Tomasz Piotrowski w radzie nadzorczej spółki komunalnej w Konstantynowie Łódzkim

Robert Jakubowski, burmistrz Konstantynowa Łódzkiego, Tomasza Piotrowskiego do rady nadzorczej PKGKŁ powołał jeszcze w listopadzie, natomiast jego debiut na posiedzeniu rady - jak ustaliliśmy - miał miejsce 16 grudnia. Ta nominacja to coś na kształt transakcji wiązanej między samorządami Łodzi i Konstantynowa, bo pod koniec września prezydent Łodzi do rady nadzorczej Aquaparku Fala powołała burmistrza Jakubowskiego. Tyle, że burmistrz w końcu posady nie przyjął, nie chciał też tej decyzji skomentować, a 22 grudnia prezydent do rady Fali powołała wiceburmistrza Konstantynowa Łódzkiego, Łukasza Napieralskiego. To posada warta 3,3 tys. zł brutto, zazwyczaj za jedno posiedzenie miesięcznie.

Oficjalnych komentarzy w sprawie powołania Tomasza Piotrowskiego do rady konstantynowskiej spółki póki co brak. Nieoficjalnie zaś w mieście mówi się, że obie nominacje mają zacieśnić współpracę między samorządami, choćby na kanwie wspólnych inwestycji, w tym remontu linii tramwajowej, jakby bez tych nominacji za publiczne pieniądze inwestycja miała się rozsypać.

Tomasz Piotrowski to od lat najbliższy współpracownik prezydent Hanny Zdanowskiej. Był najpierw szefem jej biura, potem departamentu prezydenta, a w końcu został najlepiej opłacanym spośród prezesów miejskich spółek w Łodzi. Jako szef zarządu Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej zarabia około 35 tys. zł brutto miesięcznie. W poprzedniej kadencji był szefem klubu Platformy Obywatelskiej w sejmiku i reprezentantem samorządu województwa w radzie nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. W październiku został rzecznikiem dyscypliny w kole Łódź Platformy Obywatelskiej. Uchodzi za najbardziej wpływową postać w miejskiej polityce Łodzi, stąd w Konstantynowie Łódzkim krążą opinie, że jest dobrym nabytkiem dla spółki komunalnej. Miesięczna pensja Piotrowskiego w tej spółce wynosi 3 tys. zł brutto.

Przez konstantynowskie przedsiębiorstwo komunalne przewinęło się zresztą przez lata sporo politycznych notabli. Przed laty zarządzał nią Krzysztof Kwiatkowski, były osobisty sekretarz premiera Jerzego Buzka, potem minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, następnie prezes Najwyższej Izby Kontroli, a obecnie niezależny łódzki senator. Prezesem tej spółki był także Tomasz Sadzyński, były pełniący funkcję prezydenta Łodzi, a od trzech lat zarządza nią Sebastian Kwiatkowski... rodzony brat senatora Kwiatkowskiego. Szefem rady nadzorczej jest obecnie Waldemar Przyrowski, przed laty szef klubu PO w łódzkim sejmiku, którego drogi z tą partią dawno się rozeszły. Jego poprzednikiem przez długie lata był Witold Stępień (PO), konstantynowianin, a w latach 2010-18 marszałek województwa, dziś radny sejmiku.