Czwarty etap Tour de France zaczął się od protestu przeciwko zbyt niebezpiecznym trasom wyścigu. Poprzedniego dnia sędziowie nie zgodzili się na przeniesienie pomiaru czasu na kilka kilometrów przed metę. W konsekwencji chcący liczyć się w klasyfikacji generalnej kolarze musieli walczyć na wąskim i krętym zjeździe ze sprinterami. Nie obyło się bez kraks, ucierpiał m.in. drugi zawodnik poprzedniej „Wielkiej Pętli”, Słoweniec Primoż Roglić (Jumbo-Visma). We wtorek po starcie peleton zatrzymał się na minutę, a później ok. 10 km przejechał niespiesznym tempem.
Wtorkowy etap przyniósł nieco spokoju w wyścigu, który od pierwszego dnia obfituje w kraksy. Najlepszy na 150-kilometrowej trasie z Redon do Fougeres okazał się Mark Cavendish (Deceuninck-Quick Step). W klasyfikacji generalnej prowadzi Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix). Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers) jest 78. ze stratą ok. 10 minut do lidera, a Rafał Majka (UAE-Team Emirates) 90. (+11,5 min).
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Ukraiński dowódca wściekły na swoich ludzi. Mówi o korupcji i zdradzie
- Intrygujące odkrycie na starożytnym cmentarzu. Do czego służyła ta komora? - WIDEO
- Abonament za media w 2024 roku: Co z użytkownikami radia w aucie? Poznaj opłaty
- Putin „czyści" resort obrony. Mówi się o wycieku tajemnic nuklearnych