Według informacji przekazanych nam przez Komendę Wojewódzką Policji, mężczyzna utonął o g. 12.
30-latek na Stawy Jana przyszedł wraz ze swoją siostrą i 11-letnią siostrzenicą. Miał uczyć dziewczynkę pływać. 11-latka sama wyszła z wody, mężczyznę spod powierzchni wyciągnęli ratownicy. Podjęto próbę reanimacji - niestety bez skutku. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Policja przestrzega, by podczas wypoczynku nad wodą zachować ostrożność. Do wody nie należy wchodzić po spożyciu alkoholu,
nie kąpać się zaraz po jedzeniu i nie wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?