Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia pod Zduńską Wolą. Nie żyje 4-letnie dziecko, rodzice w stanie ciężkim

Andrzej Boratyński, Jolanta Jeziorska
Jarosław Kosmatka / archiwum
Nie żyje 4-letni chłopiec, który zatruł się tlenkiem węgla w miejscowości Wymysłów pod Zduńską Wolą. Ojciec i matka dziecka zostali zabrani do szpitala w Łodzi. Do tragedii doszło we wtorek po południu.

Nieprzytomnych rodziców i dziecko znalazła w mieszkaniu babcia 4-latka. Natychmiast wezwała pomoc, niestety dziecko już nie żyło.

- Kobieta chciała dodzwonić się na pogotowie, ale dodzwoniła się do nas. Mówiła, że chyba nie żyje jej wnuk - relacjonuje Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy zduńskowolskiej policji.

Gdy na miejsce dotarło pogotowie, policja i straż pożarna, w pokoju domku jednorodzinnego znaleziono martwego 4-latka i jego nieprzytomnego 25-letniego ojca. 24-letnia matka chłopca była jeszcze przytomna. - Kobieta była w szoku. Jak relacjonowała policji, cała trójka spała w pokoju. Ją obudził ból głowy. Kobieta nie mogła dobudzić ani syna ani konkubenta - mówi Jacek Kozłowski.

Mieszkanie było dogrzewane piecykiem węglowym. Zduńskowolscy strażacy stwierdzili, że norma tlenku węgla w pomieszczeniu została znacznie przekroczona.

- Przyczyną tragedii było zatrucie tlenkiem węgla. W domu był własnoręcznie wykonany kominek i prawdopodobnie nieszczelny był przewód kominowy - mówi Łukasz Drzewiecki ze zduńskowolskiej komendy powiatowej straży pożarnej.

Okoliczności śmierci dziecka ustala policja pod nadzorem prokuratora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki