Radni PO chcieli, aby do projektu przyszłorocznego budżetu i wieloletniej prognozy finansowej wpisać pieniądze na tę inwestycję.
Pragnęli też, aby prezydent Łodzi rozpoczęła rozmowy z władzami gminy Brójce, powiatu łódzkiego wschodniego i samorządu woj. łódzkiego w celu akceptacji rozpoczęcia trzeciego etapu budowy trasy Górnej. Uchwała w takiej formie nie była nawet głosowana.
Sprzeciwili się temu radni SLD.
-
Prezydent Łodzi przez 4 lata nic nie zrobiła w sprawie trzeciego etapu budowy trasy Górnej - powiedział Jarosław Berger, radny SLD. - Stanowisko przygotowane przez radnych PO jest spóźnione przynajmniej o 3 lata. To żenujące i dowodzi braku kompetencji prezydent Hanny Zdanowskiej.
- Planując pierwszy i drugi etap tej inwestycji w 2010 roku mówiliśmy też o trzecim etapie - dodaje Tomasz Trela, przewodniczący klubu radnych SLD. - Później Hanna Zdanowska wygrała wybory na prezydenta Łodzi i zapomniała o trasie Górnej i jej trzecim etapie.
Radni PO uważają, że dyskusja dotycząca trzeciego etapu tej inwestycji jest bardzo ważna, aby skomunikować południową część Łodzi z autostradami A1 i A2. Bez trzeciego etapu mieszkańcy południa Łodzi, aby dotrzeć do A2, muszą przejechać przez całe miasto.
- Nie rozumiem, dlaczego SLD nie chciało przyjąć stanowiska dotyczącego trasy Górnej - powiedział Mateusz Walasek, przewodniczący klubu radnych PO. - Trasa Górna stała się zakładnikiem politycznych układów. Dlatego proponuję: nie róbmy polityki, tylko budujmy drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?