MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy premiery w weekend

Anna Pawłowska
"Przed południem, przed zmierzchem" Teatru Nowego pokazuje pięć mieszkań i ich lokatorów
"Przed południem, przed zmierzchem" Teatru Nowego pokazuje pięć mieszkań i ich lokatorów fot. Paweł Nowak
Teatr Jaracza w sobotę proponuje premierę "Rowerzystów", Nowy w niedzielę wystawi "Przed południem, przed zmierzchem", Studyjny dziś zaprasza na "Cztery".

To będzie weekend teatralnych wrażeń. Trzy łódzkie teatry przygotowały swoje nowe propozycje.

Teatr Jaracza, przy ul. Jaracza 27 w sobotę i niedzielę o godz. 19 pokaże "Rowerzystów" Volkera Schmidta, spektakl zrealizowany w koprodukcji z Teatrem Współczesnym w Szczecinie w reżyserii Anny Augustynowicz.

Sztuka diagnozuje kryzys rodziny, sprzyjający osamotnieniu, utracie bezpieczeństwa. Zwraca uwagę na powierzchowność kontaktów międzyludzkich i instrumentalne traktowanie siebie nawzajem. Pokazuje, jak w bogatym społeczeństwie, w którym materialne potrzeby są zaspokojone, żyje się wygodnie, tyle że w uczuciowej pustce.

Od lat trwa małżeński kryzys związku Anny i Manfreda. Kobieta pogrąża się w depresji; mężczyzna nie stroni od romansów. W atmosferze narastającej obcości i hipokryzji rodziców dorasta kilkunastoletnia Lina.

Na tej samej ulicy mieszka Franciszka, rozwódka, matka 15 letniego Tomka, którego wychowuje po partnersku. Nastolatek ma obsesję śmierci, nie stroni od ekstremalnych doświadczeń.

Jest jeszcze Albert, pożeracz damskich serc, obecnie zauroczony Franciszką, do niedawna kochanką Manfreda. W gronie tych sześciorga postaci zapętla się akcja i narasta konflikt. Czy zwyczajowa ucieczka rowerem w plener przyniesie ukojenie i pomoże rozwiązać nabrzmiałe problemy?

Teatr Nowy, przy ul. Zachodniej 93 w niedzielę o godz. 19.15 zaprezentuje "Przed południem, przed zmierzchem" w reżyserii Piotra Cieplaka.

Cieplak wraz z tancerzami Nowego Dada stworzył opowieść o pozornie nieistotnych, mało spektakularnych chwilach życia - o momentach zamyśleń. Spektakl bez słów, w którym grupa tancerzy kreuje osadzoną w latach sześćdziesiątych rzeczywistość lokatorów kilku mieszkań jednego budynku.

Jeszcze dziś o godz. 19.07 Teatr Studyjny przy ul. Kopernika 8 wystawi "Cztery" na podstawie powieści Roberta Musila "Niepokoje wychowanka Törlessa". To historia czterech dojrzewających młodzieńców mieszkających w jednym pokoju. Opowieść o przemocy, brutalności świata, złu. Reżyser Szymon Kaczmarek jest asystentem Krystiana Lupy, razem z autorką scenografii, Kają Migdałek, są laureatami nagrody za najlepszy debiut 18 Festiwalu Teatralnego Malta.

Spektakl zobaczyć można także w sobotę i niedzielę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki