Konserwatorzy chcieli wpisać do rejestru zabytków m.in. dawną halę odlewni żeliwa z lat 1913 - 1914 mającą ciekawą konstrukcję żelbetową i pod tym względem będącą unikatem w skali kraju, a także stylową wieżę ciśnień z lat 1914-1915, komin, portiernię i budynek socjalny. Resort kultury zdecydował, że w rejestrze znajdzie się jedna piąta cennej hali, komin, portiernia i wieża ciśnień.
- To polubowne rozstrzygnięcie - przyznaje Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi. Oznacza, że część hali w postaci ram żelbetowych zostanie wyeksponowana przez inwestora, który inwestycję na Chojnach traktuje priorytetowo.
- Powstanie tam nowoczesne centrum handlowo-rozrywkowe, o którym na razie nic więcej nie mogę powiedzieć - wyjaśnia Tomasz Podolak, przedstawiciel inwestora ds. kontaktów z mediami. - Jesteśmy na etapie prac projektowych.
O Fakorze stało się głośno w 2010 r., gdy firma Plaza Centers Poland (kapitał izraelski), do której należy działka po Norbelanie w centrum Łodzi, przymierzała się do rozbiórki obiektów na terenie Fakory. Miała na to zgodę konserwatora miejskiego, bo tylko wieża ciśnień była w ewidencji zabytków i ona miała zostać. Konserwatorzy zablokowali prace rozbiórkowe i szybko wpisali do rejestru zabytków pięć obiektów. Mieli poparcie miłośników dawnej Łodzi. Utworzyli oni "lotne brygady", które dzień i noc czuwały, aby nie rozebrano Fakory.
CZYTAJ TEŻ:
Łódzka Fakora została wpisana do rejestru zabytków
Łódź: ratunek dla Fakory
Łódź: Centrum handlowe z wieżą
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?