Ulice na Teofilowie z ograniczeniem do 30 km/h. Kierowcy dostaną ulotki

Mowa m.in. o skrzyżowaniu równorzędnym u zbiegu ul. Kaczeńcowej i Lnianej, które zmodernizowano tak, by zwiększyć bezpieczeństwo rowerzystów. Nowa organizacja ruchu obowiązuje tam od ubiegłego czwartku, ale jeszcze wielu kierowców jeździł na pamięć i lekceważy znaki.

ZOBACZ: Grabieniec i Lniana. (Nie)holenderskie skrzyżowanie i zdezorientowani kierowcy [ZDJĘCIA+FILM]

Dlatego w tym tygodniu Zarząd Dróg i Transportu będzie na Teofilowie rozdawał ulotki z informacjami o zmianach. Kolejna nowość to ograniczenie na ul. Lnianej i Grabieniec (Teofilów) maksymalnej dozwolonej prędkości do 30 km/h. W przyszłym roku taka prędkość ma obowiązywać także na innych osiedlach.

- Powołaliśmy zespół, który do marca ma stworzyć mapę miejsc niebezpiecznych. To właśnie dla nich zostaną opracowane rozwiązania ograniczające prędkość i zwiększające bezpieczeństwo na drogach. Nie będą one takie same we wszystkich miejscach - podkreśla Katarzyna Mikołajec, zastępca dyrektora ZDiT ds. inwestycji i remontów. - Na pewno będą to skrzyżowania i przejścia dla pieszych z wyniesioną nawierzchnią. To skuteczniejsze rozwiązania od znaków drogowych - dodaje Katarzyna Mikołajec.

Prezydent Zdanowska podkreśla, że miejsca z ograniczeniem maksymalnej prędkość do 30 km/h będą konsultowane z łodzianami. Ograniczenie wejdzie w życie, jeśli mieszkańcy osiedli zaopiniują to pozytywnie.

Według łódzkich radnych SLD, najpierw powinno się wprowadzić program pilotażowy, czyli ograniczyć prędkość tylko na jednym osiedlu. - Podczas rocznej obserwacji można sprawdzić, czy przyniesie to oczekiwane efekty - tłumaczy Tomasz Trela, radny SLD.

- Bo przy nadmiernie ideologicznym podejściu do sprawy może się okazać, że strefa 30 km/h obejmie 90 proc. miasta - obawia się Maciej Rakowski, radny SLD.

Radni odnieśli się też do Miejskiego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, który miał być uchwalony do końca tego roku. - W obecnym kształcie program ten nie nadaje się do przyjęcia, bo jego 50 stron poświęcono opisowi stanu obecnego, a tylko na kilku są wymienione rozwiązania, które mogą zwiększyć bezpieczeństwo na drogach - zauważa Maciej Rakowski.

Według SLD, program trzeba poprawić. - Należy w nim określić, co ma być zrobione, by zwiększyć bezpieczeństwo, gdzie, kiedy i za ile. Dlatego stworzyliśmy projekt uchwały określający kierunki działania pani prezydent w tym zakresie - dodaje radny Trela.