Zabytkowa świątynia w Modlnej pod Ozorkowem składa się z dwóch obiektów sakralnych. Są to: drewniany kościół i murowana kaplica, która jest starsza i została ufundowana na przełomie XVI i XVII w. przez kasztelana łęczyckiego Mateusza Warszyckiego herbu Habdank. Fundator był właścicielem części Modlnej. Zmarł on w 1603 roku i został pochowany w krypcie pod kaplicą. W kaplicy można podziwiać poświęcony mu okazały, renesansowy nagrobek w formie leżącego rycerza w zbroi.
Podczas prac renowacyjnych i konserwatorskich w kaplicy na suficie i na ścianach odkryto efektowne, zabytkowe dekoracje i detale architektoniczne.
- Zostało odsłonięte bardzo cenne i unikatowe w naszym regionie sklepienie będące formą przejściową między późnym gotykiem a wczesnym renesansem. Tak właśnie wyglądało pierwotne sklepienie: wyprofilowane i bardzo eleganckie. Na razie wszystko jest niechlujnie zamalowane dekoracją pseudosecesyjną, którą chcemy usunąć, tak aby w całej okazałości odsłonić pierwotny wygląd sklepienia - mówi Wojciech Szygendowski, Wojewódzki Konserwator Zabytków w Łodzi.
Na ścianach odkryto polichromie. Wstępnie można stwierdzić, że przedstawiają motywy geometryczne, a ich wyróżnikiem i ozdobnikiem jest elegancka - jak mówi Szygendowski - bordiura biegnąca po ścianach pod sklepieniem. Te ścienne malowidła też zostaną odsłonięte.
Konserwatorzy zamierzają w przyszłości udostępnić zwiedzającym kryptę pod kaplicą.
Są w niej między innymi dwie trumny. Wszystko wskazuje na to, że w jednej został pochowany kasztelan Mateusz Warszycki. Natomiast w drugiej spoczywa uczestnik powstania styczniowego, którego pochowano w ubraniu cywilnym, ale założono mu buty wojskowe - tak zwane oficerki, które widać po uchyleniu wieka trumny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?