Strzelanina: sprawca mógł zabić
Na ławie oskarżonych zasiądzie 25-letni Piotr M. z Rawy Mazowieckiej. Wprawdzie ma wykształcenie średnie, ale nie posiada zawodu. Był już notowany w kartotekach policyjnych. Przed zatrzymaniem przez stróżów prawa był bez pracy.
Prokuratura zarzuca mu, że do swego adwersarza, 45-letniego Mariusza W., strzelił z odległości około pięciu metrów z rewolweru typu Cattleman Thunderer o kalibrze 44 milimetrów. Trafił w lewa nogą. Doszło do silnego krwawienia. Śledczy podkreślają, że u pokrzywdzonego nastąpił ciężki uszczerbek na zdrowiu zagrażający utratą życia.
Przeczytaj też o tym, jak były żołnierz ostrzelał w Łodzi taksówkarza
Usiłowanie zabójstwa: strzelił i odszedł
Do strzelaniny wydarzeń doszło późnym popołudniem 8 lutego tego roku na ul. Tatar w pobliżu zalewu i kąpieliska Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rawie Mazowieckiej. Według śledczych, podczas wynoszenia śmieci oskarżony spotkał swego sąsiada Mariusza W., który miał pretensje do niego, że kilka miesięcy wcześniej potraktował go gazem.
Między mężczyznami doszło do utarczki słownej. W pewnym momencie Piotr M. wyjął rewolwer i oddał pojedynczy strzał i spokojnie odszedł nie udzieliwszy rannemu pomocy. Tymczasem Mariusz W. poczuł silny ból lewej nogi, która zaczęła silnie krwawić. Rannemu zaczęło robić się słabo. Czuł się coraz gorzej. Dotarł do znajomego i poprosił, aby szybko wezwał pomoc.
Przeczytaj też o strzelaninie w willi pod Brzezinami, w której zginął znany biznesmen
Usiłowanie zabójstwa: szpital zaalarmował policję
W ten sposób Mariusz W. został przewieziony do szpitala w Rawie Mazowieckiej, który wkrótce zaalarmował policję, że ma na oddziale silnie krwawiącego pacjenta z raną postrzałową. Stróże prawa przyjechali do szpitala i podczas rozmowy z pokrzywdzonym dowiedzieli się, kto do niego strzelał i gdzie mieszka.
Policjanci pojechali pod wskazany adres i zatrzymali Piotra M., który na wniosek śledczych został aresztowany tymczasowo i trafił do Zakładu Karnego w Łowiczu. Ruszyło śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Rawie Mazowieckiej. Podczas przesłuchania śledczy postawili Piotrowi M. zarzut, że strzelając do swego rywala działał w zamiarze ewentualnym, co znaczy, że przewidywał i godził się na zabicie Mariusza W.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?