Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważajcie na groźne zabawki, którymi nie powinny bawić się dzieci

Alicja Zboińska
Wśród tysięcy zabawek, dostępnych w sprzedaży, znajdą się również  takie, które mogą być groźne dla dzieci.
Wśród tysięcy zabawek, dostępnych w sprzedaży, znajdą się również takie, które mogą być groźne dla dzieci. Przemek Świderski/archiwum Polskapresse
Okazuje się, że niewinna zabawa może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia dzieci. Wszystko za sprawą zabawek, których jakość...

W zabawkach, dostępnych także w sklepach w Łodzi i na terenie województwa łódzkiego, odkryto rakotwórczy formaldehyd oraz groźne dla układu rozrodczego ftalany.

Ftalany zawiera lalka, ubrana w biały garnitur, która została wyprodukowana w Chinach i sprowadzona do naszych sklepów przez importera z Warszawy.

Zastrzeżenia wzbudziły także dwie zabawki, sprzedawane w sklepach Tchibo. Chodzi o magnetyczne puzzle zwierzęta oraz drewniany wagonik zoo.

"Magnetyczne puzzle są wykonane ze sklejki, z której wydziela się formaldehyd" - czytamy w komunikacie fundacji Pro-Test, która opiera się na badaniach niemieckiej fundacji Warentest.

"Ten trujący gaz jest podejrzewany o działanie rakotwórcze. Puzzle składające się z czterech zwierząt: pandy, papugi, hipopotama i tygrysa są sprzedawane w sklepach Tchibo za 39,95 zł" - pisano w komunikacie.

W żółtej farbie, którą pomalowane są elementy drewnianego wagonika zoo, badanie wykryło znaczne ilości ftalanu diizobutylu (DIBP). Ten zmiękczacz może uszkadzać układ rozrodczy.

Drewniany wagonik zoo składa się z pięciu figurek zwierząt i trzech elementów, przedstawiających karmę. Jest sprzedawany w Tchibo za 69,95 zł.

Firma Tchibo tłumaczy, że zabawki były badane przed wprowadzeniem do sprzedaży i nie są groźne dla zdrowia dzieci. Mimo to klienci mogą zwrócić zabawki w dowolnym sklepie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki