MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Atlas Arenie PGE Skra zagra w środę z Trentino

Paweł Hochstim
Mariusz Wlazły przez dziesięć dni nie trenował, ale szybko wraca do wysokiej formy. W środę zagra przeciwko Trentino Volley
Mariusz Wlazły przez dziesięć dni nie trenował, ale szybko wraca do wysokiej formy. W środę zagra przeciwko Trentino Volley Dariusz Śmigielski
Największe gwiazdy europejskiej siatkówki wystąpią w wypełnionej kibicami Atlas Arenie. O godz. 18 w drugiej kolejce grupy D Ligi Mistrzów PGE Skra Bełchatów zagra z Trentino Volley, aktualnym klubowym mistrzem świata i Europy.

W pierwszej kolejce obie drużyny wygrały swoje spotkania - bełchatowianie pokonali w Rumunii Remat Zalau 3:0, a Włosi wygrali u siebie z VfB Friedrichs-hafen 3:2. Od tego sezonu CEV wprowadziła przepis, że za zwycięstwo 3:2 zdobywa się tylko dwa punkty, zatem mistrzowie Polski mają po pierwszej kolejce punkt przewagi nad Trentino.

Pół roku temu gracze Trentino wygrali w Łodzi turniej finałowy Ligi Mistrzów, tracąc w turnieju tylko jednego seta. Pod-opieczni Radostina Stojczewa wygrali bowiem w półfinale ze słoweńskim ACH Volley Bled 3:1, a w finale z Dynamem Moskwa 3:0. Bełchatowianie w tym samym turnieju zdobyli brązowy medal, po półfinałowej porażce z Dynamem 1:3 i zwycięstwie w meczu o trzecie miejsce z ACH Volley 3:1.

Latem z Trentino rozstał się brazylijski atakujący Leandro Vissotto, który wraz ze swoją reprezentacją zdobył mistrzostwo świata. Vissotto zdecydował się na powrót do Brazylii i obecnie występuje w drużynie Volei Futuro. W Trentino zastąpił go Czech Jan Stokr.

- Uważam, że jeśli chodzi o system gry, to dziś jest to zespół dużo bardziej stabilny - mówi trener PGE Skry Jacek Nawrocki. - Stokr jest dużo bardziej zrównoważony, a Vissotto miał duże wahania formy. Przyglądamy się drużynie Trentino w tym sezonie i trzeba przyznać, że Czech spisuje się znakomicie.

27-letni Czech ma 205 cm wzrostu. Cztery ostatnie sezony spędził w RPA Perugia, a wcześniej występował też w Modenie.

Nie jest pewne, czy Stojczew będzie mógł skorzystać z Kubańczyka Osmany Juantoreny, który nie wystąpił przed tygodniem w meczu z Friedrichshafen, a także we wcześniejszym meczu ligi włoskiej z Lube Banca Macerata. Kilka dni temu w spotkaniu z Casą Modena Juantorena zagrał w drugim i trzecim secie, ale spisywał się bardzo słabo. Wiadomo, że powodem przerwy w grze Kubańczyka były poważne kłopoty żołądkowe. - Spodziewam się, że jednak zagra - uważa Nawrocki.

Trener bełchatowian nie narzeka na zdrowie swoich zawodników. Uraz stawu skokowego wyleczył już Mariusz Wlazły i w środę powinien zagrać od początku. Atakujący mistrzów Polski grał przez kilkanaście minut w ostatniej kolejce ligowej i spisał się bardzo dobrze.

Zarówno PGE Skra, jak i Trentino Volley są liderami rozgrywek w swoich krajach. Gracze Stojczewa rozegrali sześć meczów, w których nie ponieśli jeszcze porażki. Nie przegrali też w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów z Friedrichshafen, więc jeśli przegrają, to będzie to ich pierwsza porażka w tym sezonie.

Sprzedano już ponad 10 tysięcy biletów. Ostatnie wejściówki na spotkanie z Trentino można będzie kupić w środę od rana w kasie pod trybuną stadionu ŁKS, a także w kasie Atlas Areny. Transmisję z meczu przeprowadzi telewizja Polsat Sport.

Wyjątkowi goście w Atlas Arenie

Szefowie Skry Bełchatów zaprosili na mecz dzieci z łódzkich domów dziecka. Mecz z Trentino ma być chwilą radości w ich życiu. W Atlas Arenie z łódzkich placówek opiekuńczych zasiądzie 120 dzieci, które będą mogły dopingować mistrzów Polski w starciu z najlepszą drużyną poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Z pewnością zabawa będzie doskonała, bo na dobę przed meczem jest już pewne, że hala wypełni się ponaddziesięciotysięczną widownią. W związku z tym organizatorzy proszą wszystkich kibiców, by nie przychodzili do hali w ostatniej chwili. Dzięki temu uda się uniknąć zatorów przy wejściach na sektory Atlas Areny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki