Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czasie burzy nie chowajmy się pod drzewem [ROZMOWA]

rozm. Matylda Witkowska
Jarosław Turała: Unikajmy otwartych przestrzeni. A jeśli już naprawdę nie możemy się nigdzie schować, podręczniki radzą, aby ukucnąć i dotknąć palcami ziemi
Jarosław Turała: Unikajmy otwartych przestrzeni. A jeśli już naprawdę nie możemy się nigdzie schować, podręczniki radzą, aby ukucnąć i dotknąć palcami ziemi archiwum prywatne
Rozmowa z Jarosławem Turałą z Polskiego Stowarzyszenia Pasjonatów Meteorologii

W miniony weekend nad regionem przeszły bardzo silne burze. W regionie dwie osoby zginęły. Takie burze o tej porze roku to normalne zjawisko?
Jak najbardziej. Burze o tej porze roku są normalne, natomiast w przypadku obu przypadków śmiertelnych zawiniła ludzka głupota. Ofiary schroniły się przed burzą pod drzewami. Tego w żadnym wypadku nie powinno się robić. Ludzie kierują się zasadą, że piorun szuka najkrótszej drogi do ziemi. Dlatego stają pod drzewami, często nawet będąc w centrum miasta. Wydaje im się, że jeśli obok są większe budynki albo rośnie wyższe drzewo, to piorun uderzy właśnie w nie. Tymczasem nie możemy przewidzieć, gdzie tak naprawdę piorun uderzy.

Co więc należy zrobić w czasie burzy?
Najlepiej schować się w murowanym budynku. Drewniana stodoła, jeśli nie jest odgromiona, może się od uderzenia pioruna zapalić. Warto słuchać prognoz i ostrzeżeń meteorologicznych, a schronienia szukać, słysząc już pierwsze odgłosy burzy. Piorun może uderzyć z zupełnie jasnego nieba, nawet 20 - 30 kilometrów od nadchodzącej burzy. Wyrażenie "uderzyć jak grom z jasnego nieba" nie wzięło się przecież znikąd. W Polsce takich przypadków ostatnio nie było, dlatego często lekceważymy burze. Tymczasem stwierdzanie, że burza jest daleko i zdążymy się schronić, jest po prostu bardzo nieodpowiedzialne.

A jeśli jesteśmy daleko od zabudowań?
Unikajmy wówczas otwartych przestrzeni. A jeśli już naprawdę nie możemy się nigdzie schować, podręczniki radzą, aby ukucnąć i dotknąć palcami ziemi. Wtedy uderzający piorun zrobi nam najmniej krzywdy.

Można przeżyć uderzenie pioruna?
Oczywiście. Zdarzały się przypadki osób, które po takiej przygodzie miały "tylko" oparzenia pierwszego czy drugiego stopnia. Dużo zależy od kondycji zdrowotnej poszkodowanego, zwłaszcza stanu układu krążenia.

Czym jest piorun?
To ładunek elektryczny, przeskakujący między chmurami a ziemią. Ziemia ładuje się dodatnio, a podstawa chmury ujemnie. Gdy różnice osiągną duży poziom, pojawia się błyskawica.

Skąd w ostatnich dniach pojawiły się takie gwałtowne burze?
Nad Polską pojawiły się dwa fronty atmosferyczne. Zderzyły się ze sobą masy powietrza, które spowodowały powstanie ogromnych chmur burzowych. I wystąpiły burze.

Powinniśmy się spodziewać kolejnych burz?
W następne dni pogoda będzie bardziej delikatna. Temperatura w dzień sięgnie 20 - 22 stopnie Celsjusza, pojawią się przelotne opady deszczu. Pogoda może zmienić się z dnia na dzień, ale powtórki scenariusza z ostatniego weekendu raczej nie powinniśmy się spodziewać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki