Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Filharmonii Łódzkiej - James Bond Karen Edwards

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
W Filharmonii Łódzkiej - James Bond Karen Edwards
W Filharmonii Łódzkiej - James Bond Karen Edwards Dariusz Kulesza
Największe nieszczęście, jakie może spotkać wokalistę przed koncertem - stracić głos. Przytrafiło się to amerykańskiej piosenkarce i pianistce Karen Edwards tuż przed występem w Łodzi. Jednak i sama namiastka możliwości solistki usatysfakcjonowała publiczność w Filharmonii Łódzkiej.

Karen Edwards, towarzyszący jej muzycy oraz Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Łódzkiej pod dyrekcją Alexandra Humali byli bohaterami koncertu noworocznego „James Bond Music”. Zdradliwa styczniowa pogoda w naszym kraju sprawiła, że artystka przeziębiła się (czego nie kryła) i śpiewała z dużym trudem, nie będąc w stanie wyeksponować skali swojego głosu, ani pełnej gamy interpretacji. Czarowała więc umiejętnością znakomitego, życzliwego nawiązywania kontaktu z publicznością, uśmiechem i muzykalnością. Rzecz jasna, pomocny był świetny repertuar, bo przecież temat główny i piosenki z filmowej serii o Jamesie Bondzie to lubiane kompozycyjne giganty, którym orkiestra oraz jazzowo-bluesowo-soulowe aranżacje dodały wyjątkowego sznytu, przestrzeni i niecodziennego klimatu. Serdecznie przyjęcie solistki i muzyków sprawiło nawet, iż artystka przypomniała sobie i zmusiła widzów do odśpiewania „polskiej piosenki miłosnej”, czyli ballady z serialu „Czterej pancerni i pies”...

W takiej sytuacji miło, że Karen Edwards znalazła siły, by w ogóle wystąpić, nawet jeżeli melomani musieli zadowolić się zajawką tego, czym ten koncert mógłby być. Może będzie okazja do powtórki...

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki