W Łodzi najlepiej czują się młodzi mieszkańcy

Niekorzystne dla Łodzi statystyki demograficzne zaczynają się poprawiać. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ubiegłym roku z Łodzi wyjechało na stałe tylko 591 osób w wieku 15-39 lat. To blisko o jedną trzecią mniej niż jeszcze w 2010. Na emigrację zagraniczną w zeszłym roku zdecydowało się tylko 99 osób.

Młode pokolenie nie jest już tak chętne do podejmowania pracy poza miejscem zamieszkania. Z badań portalu Pracuj.pl wynika, że na wyjazd za pracą zdecydowałoby się tylko 27 proc. absolwentów. Co ciekawe, najbardziej przywiązani do miejsca zamieszkania są absolwenci szkół wyższych. Tylko co czwarty z nich zdecydowałby się na przeprowadzkę do innego miasta.

Izabela Tomczak studiuje na II roku filmoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim. W sierpniu bierze ślub. Wyjazdu z Łodzi w ogóle nie bierze pod uwagę. - Mój narzeczony ma stałą pracę, ja też wierzę, że po studiach taką dostanę. Jeśli się nie uda, spróbuję założyć jakiś własny biznes - mówi.

Z badań Pracuj.pl wynika, że młodzi wolą zarabiać nieco mniej niż się przeprowadzać. - To bardzo zaskakujące - mówi dr Piotr Szukalski, demograf z UŁ. - W ostatnich latach tendencje były raczej odwrotne. Młodzi uciekali z Łodzi. Trzeba jednak przyznać, że wszyscy dajemy się uwieść wielkim planom oraz projektom i mamy nadzieję, że będzie lepiej - twierdzi dr Szukalski.

- Dla młodych ważne są atrakcyjne możliwości spędzania wolnego czasu. A tych jest coraz więcej. Z pewnością młodych kuszą niskie koszty życia w mieście. Ostatnio udało się ściągnąć do Łodzi nowych inwestorów. Miasto staje się też powoli prawdziwym komunikacyjnym centrum Polski.

Zdaniem demografa, należy wykorzystać to, że młodzi są przywiązani do miasta i kusić ich jeszcze mocniej. - Cieszą nas te wyniki, chcemy dać młodym ludziom możliwość mieszkania w centrum miasta, zachęci ich do tego na pewno remont Piotrkowskiej, prężnie rozwija się program Młodzi w Łodzi - mówi Halszka Karolewska, rzeczniczka prezydenta Łodzi.