W Łodzi wzrośnie podatek od nieruchomości. O ile więcej zapłacą łodzianie?

Choć 2024 rok jest rokiem wyborów samorządowych, władze miasta nie zamierzają składać mieszkańcom wyborczych prezentów. Wedle projektu uchwały stawki w poszczególnych kategoriach wzrosną o 15 proc., czyli o 2 punkty więcej niż wyniosła podwyżka tego podatku w 2023 roku, względem poprzedniego. Projekt firmuje prezydent Łodzi

(PO).

Stawka za metr kwadratowy w budynku mieszkalnym ma wynieść 1,15 zł., względem 1 zł obowiązującej obecnie. Natomiast jeśli chodzi o małych przedsiębiorców, w skali 2023 r. opłata wyniesie 2 tys. 878 zł, przy założeniu, że dysponują lokalami o powierzchni 100 metrów kwadratowych. Oznacza to, że w przyszłym roku opłata wzrośnie o 36 zł miesięcznie, natomiast w skali roku o 432 zł, zatem cały rok 2024 dla małego przedsiębiorcy zakończy się łącznie opłatą 3 tys. 310 zł podatku od nieruchomości.

Jeśli choodzi o przedsiębiorcę średniego, dysponującego lokalem o powierzchni 500 metrów kwadratowych, obecnie opłata podatku w skali roku 2023 powinna wynieść 14 tys. 390 zł. Ile drożej zapłaci średni przedsiębiorca w 2024 roku? O 180 zł. więcej miesięcznie, co znaczy, że w skali dwunastu miesięcy jego obciążenie wzrośnie o 2 tys. 160 zł, a całość podatku od nieruchomości w 2024 roku wyniesie go 16 tys. 550 zł.

W jaki sposób prezydent Łodzi uzasadnia potrzebę podwyżki? Otóż górne granice opłat podniosło ministerstwo finansów, a inne duże miasta, jak Warszawa, Wrocław, Poznań czy Gdańsk, też podnoszą ten podatek do maksymalnego pułapu. Poza tym, jak czytamy w uzasadnieniu, że wpływ na wzrost ma także "wysoki wskaźnik inflacji, wysokie stopy procentowe, znaczący wzrost minimalnego wynagrodzenia" oraz "rozwiązania podatkowe w ramach tzw. Polskiego Ładu, które ograniczyły udział gmin w dochodach z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych."

Projektem uchwały w sprawie podwyżki podatku od nieruchomości Rada Miejska zajmie się na listopadowej sesji.