18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łódzkiem szykują się cięcia. Stracą teatry, szpitale, urzędy

Joanna Barczykowska, Łukasz Kaczyński, Piotr Brzózka
Rekordowe cięcia mają być w budżecie filharmonii
Rekordowe cięcia mają być w budżecie filharmonii Dziennik Łódzki / archiwum
Cięcia, cięcia i jeszcze raz cięcia. Teatry, biblioteki, drogowców i inne instytucje podległe marszałkowi województwa czeka chudy rok 2013. Oszczędności mają dotknąć wszystkich.

Jadwiga Kawecka, skarbnik województwa, nie pozostawia złudzeń. Powstający budżet na rok 2013 będzie budżetem oszczędnym.

- Przewidujemy niższe niż do tej pory wpływy z podatku od przedsiębiorstw CIT i to nawet o 20 proc. w stosunku do bieżącego roku. Oszczędności dotkną wszystkie jednostki podległe samorządowi województwa, w tym jednostki kultury i budżetowe, jak np. Zarząd Nieruchomości Województwa Łódzkiego, Wojewódzki Zarząd Dróg, Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Cięcia odczują też pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Otrzymali już oni informację o zamrożeniu pensji, ograniczane będą różnego rodzaju nagrody i premie - wylicza Jadwiga Kawecka.

Na siedem instytucji kultury podległych marszałkowi do podziału w 2013 r. ma być raptem 59 mln zł. Po odjęciu stałych kwot dla Teatru Wielkiego, jego sztandarowej imprezy Łódzkich Spotkań Baletowych oraz dla Muzeum Sztuki, na pozostałe instytucje zostaje do podziału tylko 18 mln zł. W 2012 r. taka kwota starczała na zaspokojenie potrzeb tylko dwóch z nich... Budżet samej tylko Filharmonii Łódzkiej wynosił ok. 13 mln zł, zaś Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. J. Piłsudskiego w Łodzi - ok. 5,5 mln zł.

Tomasz Bęben, szef filharmonii, nie chce powiedzieć, o ile ma ściąć swój budżet, ale mówi, że gdyby propozycja, jaką otrzymał, się utrzymała, w dużym przybliżeniu jego placówka musiałaby zakończyć działalność na przełomie września i października 2013 roku, potem zabrakłoby pieniędzy na realizację koncertów. Dlatego liczy, że propozycje cięć można renegocjować.

Wiadomo już, że roczny budżet Teatru Jaracza - 9,4 mln zł teraz - miałby się skurczyć o 20 procent, czyli o 2 mln zł.

- Odpisałem panu marszałkowi, że jest to propozycja nie do przyjęcia, gdyż grozi paraliżem teatru i rozpadem zespołu - mówi Wojciech Nowicki, dyrektor teatrów Jaracza i Wielkiego. - Przeprowadziłem symulację, z której wynika, że oznaczałoby to dla nas zwolnienie 80 osób, zrezygnowanie z premier i ograniczenie się do grania na Scenie Kameralnej - mówi Nowicki.

Niewesołe nastroje panują nie tylko w instytucjach kulturalnych. Szpital im. Jana Pawła II w Bełchatowie za namową Urzędu Marszałkowskiego zatrudnił firmę konsultingową, która pomaga szukać oszczędności, by nie zwiększało się już zadłużenie placówki. Od listopada zostaną zlikwidowane stanowiska wiceordynatorów wszystkich oddziałów. Restrukturyzacja czeka administrację. Część pracowników dostała ofertę odejścia na wcześniejszą emeryturę lub do innej pracy, w zamian za odprawę. W tym roku ze szpitala może odejść nawet 50 osób.

W łódzkich szpitalach o zwolnieniach na razie się nie mówi, ale wiadomo, że w 2013 roku nie mogą liczyć na duże pieniądze na inwestycje. Oszczędności spowodują zmniejszenie limitów przyjęć pacjentów. W 2011 roku szpitale podległe marszałkowi, w których leczy się 40 proc. mieszkańców województwa, powiększyły swój dług o 70 mln zł. W tym roku sytuacja może się powtórzyć. Do tej pory szpitale same musiały spłacać swoje zaległości, czego często nie robiły. Przyszłoroczne długi będą musiały już jednak spłacić organy założycielskie, ponieważ w 2013 roku wchodzi w życie nowa ustawa. Urząd Marszałkowski chce tego nowego obowiązku uniknąć, dlatego opracowuje już programy oszczędnościowe dla placówek służby zdrowia w Łódzkiem.

Spadek wpływów i cięcia etatów szykują się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łodzi, mimo iż WORD nie bierze pieniędzy z budżetu województwa, bo jest jednostką samofinansującą się. - Nasz główny klient to 18-latek. Demografia jest bezlitosna, z roku na rok osób w tym wieku będzie coraz mniej. Z tego powodu w przyszłym roku będziemy mieć 3 tysiące klientów mniej, co oznacza wpływy mniejsze o 1,2 miliona złotych - mówi Łukasz Kucharski, dyrektor WORD. - Wpływy ze szkoleń spadną nam o 52 procent. W sumie nasz budżet w roku 2013 będzie niższy od obecnego o 1,5 do 2 mln zł. Jesteśmy zmuszeni zmniejszać zatrudnienie, planujemy redukcję o 3 etaty.

Zarząd Dróg Wojewódzkich wysłał do marszałka swój projekt budżetu w piątek i teraz czeka na odpowiedź. Propozycja jest zgodna z wieloletnią prognozą finansową. Dyrektor Mirosław Szychowski chciałby mieć na inwestycje drogowe 157 milionów złotych - 6 milionów mniej niż w roku 2012. Czy nie będzie jeszcze mniej niż zaplanował?

Cięcia będą w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej. - Nie wygląda to bardzo źle, prawdopodobnie trzeba będzie zmniejszyć zatrudnienie, ale o ułamki etatów - ocenia Jarosław Wypych, dyrektor placówki. - Ewentualnie dla dobra ogółu poświęcić będą się musiały osoby, które mają już uprawnienia emerytalne. Zobaczymy, jak to będzie w momencie przyjęcia budżetu.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki