Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Porębach sołtys chce nazwać ulice, żeby karetki trafiały do chorego

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Polska Press/archiwum
W tamtym roku karetka pogotowia pół godziny szukała adresu pacjenta. W podbełchatowskich Porębach ciężko połapać się w adresach

- Listonosz od lat jest ten sam, mieszka we wsi i wszystkich zna, ale kurierzy mają już problem - mówi Szczepan Frączowski, sołtys Porąb, graniczącej z Bełchatowem podmiejskiej wioski, w której pobudowało się wielu mieszkańców Bełchatowa. - Trzeba tłumaczyć ludziom przez telefon, jak mają dojechać, albo po nich wyjeżdżać, tak ciężko pod niektóre adresy jest trafić - dodaje.

W Porębach wariują nawet nawigacje satelitarne, a prawdziwe niebezpieczeństwo pojawia się, kiedy adresu nie może znaleźć pogotowie.

Chcą zlikwidować straż gminną. Zrobią ankietę wśród mieszkańców

Tak było w ubiegłym roku, gdy jadąca z interwencją do chorego karetka pół godziny błądziła po wsi. Chaotyczna jest też numeracja posesji. Do cyfr dołożone są litery aż do połowy alfabetu. Do tego sąsiadują ze sobą numery zupełnie inne.

- 15B jest obok 53, nie ma w tej numeracji żadnej logiki - tłumaczy sołtys Porąb. - Nazwy ulic pozwoliłyby na uporządkowanie tej kwestii - dodaje Szczepan Frączowski.

Z tym jednak będzie kłopot, bo jak tłumaczy Wioletta Bąk-Kępa, rzeczniczka Urzędu Gminy Bełchatów, ulice w Porębach nie mają statusu dróg publicznych i nie można ich nazwać.

Rodzice odzyskali dziecko, które zabrała im policja

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
7-13 grudnia 2015 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki