MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W te święta trzeba z wiarą patrzeć w niebo [Rozmowa Dziennika Łódzkiego]

Karolina Wojna
Karolina Wojna
Ojciec Gracjan Kubica
Ojciec Gracjan Kubica Dariusz Śmigielski
O Dniu Wszystkich Świętych i Zaduszkach z ojcem Gracjanem Kubicą, z klasztoru oo. Bernardynów w Piotrkowie, rozmawia Karolina Wojna

Jak przeżywać święta 1 i 2 listopada, w Polsce ciągle określane jako Święto Zmarłych? 1 listopada czcimy pamięć świętych, 2 wspominamy zmarłych, odwiedzamy cmentarze i myślimy - smutno - o bliskich, których już nie ma z nami.

I pierwszego, i drugiego dnia tych świąt patrzymy w niebo, bo są to święta, które nas do tego właściwie zmuszają.

1 listopada to dzień Wszystkich Świętych, tych, którzy nas wyprzedzili w drodze do wieczności, ale i jednocześnie pokazali, że tu, na ziemi, można zrobić coś dobrego. I inspirują nas do tego, żebyśmy to dobro czynili na co dzień. Natomiast 2 listopada, w Dzień Zadusznych, znów patrzymy w niebo z nadzieją, że są tam z pewnością ci, którzy jeszcze niedawno byli obok nas, teraz niestety wyprzedzili nas w drodze do wieczności i tam w wieczności na nas czekają. I w jednym, i w drugim przypadku musimy te święta przeżywać z nadzieją i prawdziwą miłością. Z nadzieją, że chcemy do tego grona dołączyć i z myślą, że ci, którzy byli niedawno z nami, już są w niebie.

Czyli bardziej pogodnie niż z przygnębieniem?

Pogodnie, z refleksją i nadzieją.

W naszej kulturze ciągle jednak oba święta kojarzą się z żalem.

Trudno się dziwić, bo człowiek chodzi po ziemi. Rzadko patrzy w niebo, chyba że zastanawiając się, czy będzie słońce, czy deszcz. A musimy jednak, z wiarą, spojrzeć troszkę wyżej. Pierwsi chrześcijanie nie mieli tego problemu, oni wiedzieli, że tam jest właściwa ojczyzna. Dla nich śmierć była czymś radosnym, spotkaniem z Panem Jezusem. My tej wiary pierwszych chrześcijan nie mamy. Ciężko nam sobie wyobrazić, że nagle możemy mieć niebo obok nas.

W krajach Ameryki Południowej ludzie obchodzą te święta zupełnie inaczej niż my - jest fiesta, zabawa.

Jasne, ale nie trzeba jechać do Ameryki, żeby tego doświadczyć. Wystarczy spojrzeć, jak Romowie odwiedzają groby swoich bliskich. Oni to święto również przeżywają z radością. My żyjemy w innej cywilizacji, dla nas śmierć jest zawsze czymś okropnym, strasznym, od dziecka się jej boimy.

U nas też są znicze, kwiaty. Co oznaczają?

W ten sposób oddajemy hołd zmarłym. Przecież, gdy idziemy w odwiedziny do kogoś, na uroczystości domowe, to też niesiemy ze sobą kwiaty. A światło zniczy, ogień, symbolizuje obecność Chrystusa Zmartwychwstałego.

Które święto jest ważniejsze dla Kościoła - 1 czy 2 listopada?

Dzień Wszystkich Świętych, bo tego dnia czcimy świętych Kościoła katolickiego. Pamiętamy także o tych, którzy nas wyprzedzili w drodze do wieczności, ale nie wszyscy otrzymali tę glorię chwały przez status świętego. Dzień 2 listopada jest właśnie po to, aby naszą modlitwą pomóc tym wszystkim wejść do nieba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki