Rozi jest dużym dogiem niemieckim, który choruje na guza kości. W jej przypadku niezbędna jest amputacja łapy poniżej stawu kolanowego. Zazwyczaj, dla tak dużych zwierząt, amputacja oznacza wyrok śmierci. Rozi ma jednak szansę na powrót do normalnego funkcjonowania dzięki implantowi kości, który przygotowała Pracownia Indywidualnych Implantów Medycznych łódzkiego Technoparku. To pierwszy taki projekt pracowni.
– Najczęściej wykonujemy implanty twarzoczaszki dla człowieka, wykonaliśmy ich do tej pory około 140 – przyznaje dr Marcin Elgalal z łódzkiej Pracowni Indywidualnych Implantów Medycznych. – Nawiązaliśmy współpracę z weterynarzami, którzy widzą potrzebę indywidualnie zaprojektowanych implantów dla zwierząt – dodaje.
Implant wyprodukowano w zakładach Pafana w Pabianicach, skąd później pojechał do Legionowa (woj. mazowieckie). Tam Rozi przeszła amputację łapy i wszczepienie implantu. Po zakończeniu rekonwalescencji suczka będzie miała też specjalną protezę łapy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody