MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Zgierzu oszczędzają na papierze?

Marcin Bereszczyński
Zgierscy radni miejscy podczas ostatniej sesji nie nie bardzo wiedzieli, czego dotyczy debata, bo większość z nich nie dostała potrzebnych informacji. Szef Rady Miasta tłumaczy, że szukał oszczędności.

Nie przekonuje to radnego Zdzisława Sobczaka.

- Trudno dyskutować o wykonaniu budżetu miasta bez wydrukowanej analizy - podkreśla Sobczak. - Materiały informacyjne otrzymało tylko kilku radnych. Reszta siedziała jak na tureckim kazaniu. Nie lubię robienia fars z poważanych rzeczy i wyszedłem z tego posiedzenia - oświadczył Sobczak, składając interpelację do prezydent Zgierza Iwony Wieczorek i przewodniczącego Rady Miasta Zgierza Jarosława Komorowskiego.

"Zgodnie z prawem Parkinsona i zasadą Pareto naprawy finansów publicznych nie należy zaczynać od oszczędzania na papierze biurowym i toaletowym, bo to jest zaczynanie od tylnej strony. Do niczego ono nie prowadzi. Dla przykładu tylko za roczną pensję niepotrzebnego prezesa do spraw sprzedaży wody i powietrza można kupić problemowy papier dla całego urzędu na 10 lat" - napisał w interpelacji radny Zdzisław Sobczak i kupił ryzę papieru, aby na obrady po wakacjach nikomu nie zabrakło materiałów informacyjnych. Nie wiadomo jednak, co się stanie, gdy skończy się ryza radnego...

O oszczędnościach w zgierskim magistracie słychać na każdym kroku. Prezydent Iwona Wieczorek zlikwidowała etaty prawników i zatrudnia mecenasów z kancelarii. Oszczędza się też na wydziale zarządzania kryzysowego. Po godzinach pracy urzędu jego rolę przejmuje Straż Miejska. Wprowadza ciągłe roszady na stanowiskach, by jak najwięcej zaoszczędzić na administracji. Oszczędzanie na papierze nie było jednak pomysłem Iwony Wieczorek, a Barbary Świątczak, przewodniczącej Klubu Radnych PO.

- Na jej wniosek ustaliliśmy, żeby nie drukować obszernych sprawozdań i nie niszczyć ton papieru. Uważam, że warto oszczędzać i lepiej nie drukować ponad potrzebę. A po drugie wiem, że nie każdy radny to czyta - mówi przewodniczący Komorowski. - Poleciłem, żeby materiały dostali szefowie klubów w radzie miejskiej i przewodniczący wszystkich komisji. Materiały były też w internecie, w Biuletynie Informacji Publicznej.

Choć część radnych nie miała materiałów z analizą wykonania budżetu, to przyjęli dokument jednogłośnie. Udzielili też absolutorium prezydent Wieczorek. - Jeśli ktoś poprosi w biurze Rady Miasta o komplet dokumentów, to je dostanie. Nie będziemy drukować każdemu opasłych tomów - zapewnił Komorowski.

Urzędnicy zgierskiego ratusza uspokoili radnego Sobczaka, że na papierze toaletowym nie zamierzają oszczędzać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki