Podobno dlatego, że Francuzi nie zawarli kontraktu na offset, czyli na dostawy m.in. technologii dla Polski. Co z tego wynika?
Pewnie nic ponadto, że Francuzi nie są tak sprytni jak Amerykanie. Kiedy przyjaciele zza Wielkiej Wody zaproponowali nam samoloty F16, obiecali Polsce korzystny offset, w tym dostęp dla naszych producentów do amerykańskiego rynku. I wygrali!
Kupiliśmy F16. A co z korzystnym dla Polski offsetem? A nic, albo prawie nic. Miały skorzystać m.in. Bartimpex, ComputerLand, Zakłady Azotowe Kędzierzyn, ale nie skorzystały. W ogóle na tym offsecie Polska wyszła jak Zabłocki na mydle, ale za to nasi piloci teraz latają na F16 nad Syrią, uczestnicząc za nasze pieniądze w kolejnej amerykańskiej wojnie o pokój i demokrację.
Kto nam sprzeda helikoptery? Pewnie ten, który wciśnie naszym decydentom więcej kitu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?