Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Konkurent "Poznańskiego"

Wiesław Pierzchała
fot. Grzegorz Gałasiński
Odnowiona sala posiedzeń dawnego pałacu Towarzystwa Kredytowego Miejskiego przy ulicy Pomorskiej robi piorunujące wrażenie. Na suficie uratowano dawne, bajecznie kolorowe polichromie, zaś na ścianach blask odzyskały bogate sztukaterie.

Aż nie chce się wierzyć, że jeszcze dwa lata temu niszczejąca sala przedstawiała obraz nędzy i rozpaczy. Na szczęście to już przeszłość, a ze wspaniale odnowionym pomieszczeniem w Łodzi będzie się mogła równać jedynie sala balowa pałacu Izraela Poznańskiego.

- Sufit w sali posiedzeń zachował się, więc został starannie odnowiony - wyjaśnia Bogdan Łowiec, reprezentujący inwestora z Warszawy. - Malowidła na suficie zaczęły się łuszczyć i odpadać płatami, więc trzeba je było poddać konserwacji. Ściany zaś były pomalowane farbami olejnymi, więc usunęliśmy pokłady farby i odsłoniliśmy to, co było pod nimi. Przed nami ostatnie roboty malarskie, tynkarskie i sztukatorskie oraz ułożenie parkietów. Wszystko to potrwa do końca kwietnia.

Największe wrażenie robi odnowiony, efektowny plafon, będący alegorią pomyślności Łodzi i siedziby Towarzystwa Kredytowego Miejskiego. Pośrodku widzimy urodziwą kobietę w koronie i z berłem w dłoni, będącą symbolem Łodzi. Po bokach siedzą dwie boginie. Jedna trzyma mołtek, będący znakiem pracy, a druga dzierży laskę Kaduceusza, która jest symbolem handlu. Wokół krążą anioły. Jeden z nich trzyma miniaturę siedziby TKM.

Fachowcy odnowili już mury zewnętrzne, na których pojawiła się makieta tarczy zegarowej. Niestety, stara tarcza nie zachowała się (nawet na zdjęciach), ale inwestorzy poradzili sobie w ten sposób, że skopiowali stylową tarczę zegara na ratuszu przy pl. Wolności. Nowy zegar będzie elektroniczny i ma współpracować z dzwonem na szczycie budynku i będzie wybijał godziny.

Na swoje miejsce na szczycie fasady wróciły odnowione posągi kobiet. Przed remontem były w tak fatalnym stanie, że jeden z nich został strącony przez wiatr i roztrzaskał się na chodniku. Na frontonie odnowiono też słynny łaciński napis Viribus unitis, co znaczy "wspólnymi siłami", będący dewizą Towarzystwa Kredytowego. Ponadto od strony podwórza został odbudowany okazały portyk, po którym - kiedy do akcji wkraczał warszawski inwestor - zostały tylko fundamenty.

Siedzibę towarzystwa zbudowano w 1881 roku. Po remoncie inwestor zamierza ją wynająć. Na razie szuka kontrahenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki