Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: plakat feministek wywołał bitwę o Anglię

Matylda Witkowska
archiwum
Plakatowa akcja łodzianek z Lesmisji SROM, zachęcająca do aborcyjnych wyjazdów, rozgrzała emocje w Wielkiej Brytanii. Jej mieszkańcy nie chcą finansować zabiegów Polek.

Jako pierwsza tematem zajęła się w poniedziałek brytyjska gazeta "Daily Mail", cytując polityków z Partii Pracy i Partii Konserwatywnej, którzy wypowiadali się przeciwko tworzeniu na Wyspach aborcyjnej stolicy Europy i żądali zmienienia przepisów, zezwalających na wykonywanie zabiegów niepracującym na wyspach Polkom.

Podobne informacje podały inne większe brytyjskie gazety, m.in. "Daily Telegraph" i "Daily Star" oraz telewizja Sky News. Temat na swoim blogu podjęła British National Party.

Brytyjskie media zainteresowały się Łodzią. Jedna z gazet chce napisać reportaż o łodziance, która zaszła w niechcianą ciążę. Reporterzy mają towarzyszyć jej w drodze do Wielkiej Brytanii i opisywać przeżycia dotyczące aborcji. W tej chwili dziennikarze szukają w Łodzi bohaterki.

Materiał na temat plakatów przygotowuje także publiczna brytyjska telewizja BBC, która przeprowadziła już wywiady z łódzkimi feministkami.

- Szczerze mówiąc, nie spodziewałyśmy się takiego rozgłosu. Jednak najważniejsze, że ktoś zainteresował się problemem - mówią łodzianki z grupy SROM.

O zawieszonych na przystankach plakatach pisał Dziennik Łódzki jako pierwszy w zeszłym tygodniu. Nawiązują do reklam MasterCard i sugerują, że na Wyspach można usunąć ciążę taniej niż w podziemiu aborcyjnym w Polsce. Sprawą zajęła się łódzka prokuratura. Bada, czy można mówić o podejrzeniu popełnienia przestępstwa pomocy w przerywaniu ciąży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki