Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomsko: 6 mln zł kredytu dla szpitala

Justyna Drzazga-Nowińska
Nowoczesne dwuosobowe szpitalne sale na razie oglądają głównie urzędnicy.
Nowoczesne dwuosobowe szpitalne sale na razie oglądają głównie urzędnicy. Justyna Drzazga-Nowińska
Radomszczańscy radni powiatowi zdecydowali o zaciągnięciu kredytu na dokończenie budowy szpitala przy ul. Jagiellońskiej w Radomsku.

Powiat zadłuży się więc o kolejne 6,5 miliona złotych.

- To konieczna decyzja, bo w przeciwnym razie otwarcie nowego szpitala, zaplanowane na koniec tego roku, może stanąć pod znakiem zapytania - wyjaśnia Mariola Wypych, skarbniczka Starostwa Powiatowego w Radomsku.

Plany planami, tymczasem na sfinalizowanie tej inwestycji potrzeba jeszcze sporo pieniędzy, bo aż 30 milionów złotych. O dofinansowanie 80 proc. tej kwoty (zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych) z rezerwy ministerstwa rozwoju regionalnego wystąpili już urzędnicy wojewody łódzkiego. Jednak pozostałą część, 20 proc. potrzebnej sumy, czyli przeszło 6 mln złotych, musi w swoim budżecie wygospodarować organ prowadzący szpital - powiat.

Podczas ostatniej sesji powiatu radni zgodzili się na zaciągnięcie kredytu na szpital. W budżecie nie ma bowiem wolnych środków, które można by przeznaczyć na to zadanie.

- Będzie to kredyt na 10 lat. Na razie zadłużenie powiatu, które na koniec 2010 roku wynosić będzie około 25 milionów złotych, nie jest największe. Pewne ryzyko polega jednak na tym, że w 2014 roku zmienią się przepisy i dziś trudno przewidzieć, jakie będą nas obowiązywać wówczas zasady spłaty... - zastanawia się skarbniczka.

- Rok mamy pechowy, bo na usuwanie skutków powodzi, która ogarnęła kraj, potrzeba będzie miliardów. Czy w takim razie znajdą się obiecane pieniądze na nasz szpital? - pytał radny Fabian Zagórowicz.

Urzędnicy przekonują, że wszystko wskazuje na to, że pieniądze jednak będą. - Mamy ustne zapewnienie, że pieniądze z rezerwy inwestycyjnej nie będą wykorzystywane na walkę ze skutkami powodzi - mówią.

Tymczasem powiat ma już nóż na gardle. - Kilka dni temu wykonawca z podwykonawcami oznajmili, że nie chcą dalej prowadzić budowy, bo zainwestowali w nią już sporo własnych środków. Pieniądze z budżetu państwa są więc nam pilnie potrzebne, by wreszcie zakończyć tę inwetycję - tłumaczy Jerzy Kaczmarek, starosta radomszczański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki