Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Cacek grozi likwidacją klubu

Bogusław Kukuć
Stadion RTS Widzew
Stadion RTS Widzew archiwum
Prezes zarządu RTS Widzew SA Marcin Animucki w imieniu właściciela klubu Sylwestera Cacka skierował pismo do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, w którym wyraża zdecydowanie negatywną opinię o współpracy miasta w budowaniu stadionu.

W piśmie Widzew stara się wykazać, że Zarząd Miasta nie tylko nie odniósł się do przygotowywanej przez klub propozycji umowy, ale przedstawił swoją - wprowadzającą koncepcję partnerstwa publiczno-prywatnego, co nie tylko znacząco opóźni termin rozpoczęcia inwestycji, ale jest sprzeczne z ustaleniami z połowy grudnia. Klub nie akceptuje żadnych spółek czy wspólnych inwestycji z samorządami, w tym z Urzędem Miasta Łodzi.

Przeczytaj list prezesa Marcina Animuckiego do Hanny Zdanowskiej prezydent Łodzi

Wydatki właściciela na stadion (inwestycje w dotychczasowy obiekt, przygotowanie nowej inwestycji, czynsz, podatki, obsługa bieżąca obiektu) wynoszą 7 mln zł i znacząco przewyższają wydatki miasta na Widzew (promocja przez sport, nakłady na nieruchomość, szkolenie młodzieży to 2,8 mln zł).

Właściciel klubu jest zdziwiony żądaniem dodatkowych zabezpieczeń realizacji inwestycji, bo przedstawione zostały UMŁ możliwości zabezpieczenia hipotecznego na gruncie, który miał zostać sprzedany przez miasto po preferencyjnej cenie, na wypadek gdyby stadion nie był budowany.

Widzew podkreśla, że wciąż deklaruje wolę budowy stadionu, jeśli najpóźniej w lutym zostanie podpisana umowa przewidująca prace zgodnie z trybem ustalonym w 2010 roku. Jeżeli umowa uwględniająca 7 postulatów nie zostanie podpisana w tym terminie, to Widzew oczekuje decyzji UMŁ w sprawie budowy stadionu dla Widzewa. Deklaruje przy tym bezpłatne przekazanie miastu całej dokumentacji zawierającej koncepcję i plany. Jednocześnie oczekuje, że zasady korzystania z miejskiego stadionu będą identyczne jak w przypadku stadionów miejskich w Warszawie czy Krakowie (gdzie czynsz będzie wynosił rocznie jeden procent kosztów inwestycji). Zgodnie z koncepcją widzewską, stadion można wybudować za 270 mln zł i klub z al. Piłsudskiego jest gotów płacić rocznie procent od tej wartości.

Posiadanie odpowiedniego stadionu jest koniecznym warunkiem do dalszego rozwoju klubu i spełnienia w przyszłości wymogów licencyjnych. Bez nowego obiektu rozwój Widzewa będzie zagrożony, włącznie z decyzją właściciela o likwidacji klubu.

Jedynym rozwiązaniem, które będzie mógł właścicielowi zaproponować zarząd, będzie rozgrywanie meczów poza Łodzią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki