Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makowski na billboardach. Reklama Krwinki czy polityka?

Marcin Darda, Joanna Barczykowska
Billboardy budzą kontrowersje
Billboardy budzą kontrowersje Grzegorz Gałasiński
Kto bulwersuje łódzkich podatników? Okazuje się, że Krzysztof Makowski, były szef SLD w Łódzkiem, za sprawą mrowia billboardów rozwieszonych po mieście.

Polityk lewicy reklamuje na nich akcję przekazywania 1 procenta podatku dla Fundacji Krwinka, która niesie pomoc dzieciom dotkniętym nowotworami. Makowski jest twarzą tej kampanii. Logo "Krwinki" ledwo widać, ale nazwisko Makowski i jego wizerunek dominuje na billboardach. I to właśnie nie daje spokoju niektórym naszym Czytelnikom. - Stawiam pytanie, kto na tym tak naprawdę skorzysta - mówi łodzianin, który zadzwonił do redakcji. - Cierpiące dzieci czy polityk, który dzięki temu robi sobie kampanię w roku wyborczym?

Kolejny Czytelnik, który dzwonił w tej samej sprawie, dodał, że ma wątpliwości, czy w związku z angażowaniem się polityka w kampanię fundacji charytatywnej, właśnie jej przekazać pieniądze. Sam Makowski twierdzi, że reklamy nie szuka, ale przyznaje, że to on zaproponował swe usługi "Krwince".

- Przed rokiem też pomogłem w ten sposób różnym fundacjom - mówi Makowski. - Razem z żoną organizujemy kolonie i konkursy dla dzieci, to nie jest mój debiut. Premier Brytyjczyków występuje w spotach zachęcających do tworzenia małych firm, bo na świecie jest normalne, że znani ludzie angażują się w różne projekty, także charytatywne. Nikt ich tam nie pyta, czy jest rok wyborczy, bo pomagają np. potrzebującym. Tylko w Polsce jest inaczej.

Czy zaangażowanie Krzysztofa Makowskiego może za-szkodzić "Krwince"? Prezes Fundacji ma nadzieję, że nie, bo reklamy nie mówią o polityce, ale o pomocy chorym dzieciom.

- Krzysztof Makowski nie firmuje Fundacji, tylko akcję zbierania 1 procentu podatku. Zgłosił się do nas, bo chciał się włączyć w akcję pomocy w prze- budowie kliniki pediatrii, onkologii, hematologii i diabetologii w szpitalu im. Konopnickiej w Łodzi. Zgodziliśmy się, bo jeśli ktoś chce pomóc, nie widzę w tym nic złego. Przykro mi, jeśli ktoś chce zrezygnować z pomocy chorym dzieciom, tylko z powodu czyjejś twarzy na billboardzie. Nasza akcja jest daleka od polityki - tłumaczy Elżbieta Budny, prezes Fundacji.

Na pytanie, czy wystartuje w jesiennych wyborach do parlamentu, Krzysztof Makowski odpowiada "Nie wiem".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki