Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politechnika Łódzka chce odmienić maturę

Maciej Kałach
W Łódzkiem e-maturę zdawało  trzy tysiące uczniów.
W Łódzkiem e-maturę zdawało trzy tysiące uczniów. Krzysztof Szymczak
Politechnika Łódzka chce zrewolucjonizować sposób zdawania matury przez polskich uczniów. Naukowcy z PŁ planują, by już za dwa lata uczeń mógł wybierać, czy woli zdawać egzamin z matematyki, siedząc nad arkuszami papieru - czy korzystając z komputera i internetu.

Na razie politechnika testuje oprogramowanie służące e-maturze na terenie województwa łódzkiego. Wczoraj w próbnym egzaminie z matematyki wzięło udział prawie t tysiące uczniów przedostatnich klas ogólniaków i techników z naszego regionu.

Każdy z uczniów musiał podać swój PESEL i wpisać otrzymane hasło. Potem na ekranie komputera zdający zapoznawał się z 25 pytaniami zamkniętymi i 10 otwartymi. Można było skorzystać z wbudowanego do systemu prostego kalkulatora oraz tablic matematycznych.

- Niektórzy mieli problemy z logowaniem, ale myślę, że naukowcy szybko poradzą sobie z tym problemem - mówiła Patrycja Chmielewska, drugo-klasistka z VI Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi.

Dziewczyna zdawała e-maturę na politechnice, podobnie jak około 240 innych uczniów ze szkół, słabo wyposażonych w nowoczesne technologie. Reszta zdających rozwiązywała zadania w swoich ogólniakach i technikach.

Za rok ponownie zasiądą do testów ułożonych przez na-ukowców z PŁ. Ci uważają, że wprowadzanie powszechnej e-matury z matematyki - jako wariant egzaminu państwowego, pozwoli zdobyć niewiarygodną liczbę informacji - np. czy grupa krwi ucznia ma wpływ na uzyskany przez niego wynik.

Dla zdających e-matura ma inną ogromną zaletę. Wynik wyświetla się na komputerze zaraz po zakończeniu rozwiązywania testu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki