Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Widzew zamknął trybunę dla gości (ZDJĘCIA)

Dziennik Łódzki
Magdalena Buchalska
Decyzją Ekstraklasy SA mecz Widzewa z PGE GKS Bełchatów zostanie rozegrany bez udziału kibiców gości.

Decyzja zapadła kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego - informuje portal ekstraklasa.net.

Spółka zarządzająca rozgrywkami, Ekstraklasa SA, decyzję podjęła na wniosek Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie oraz Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Zadecydowała, że spotkanie to odbędzie się bez udziału kibiców z Bełchatowa.

Widzew oficjalnie powiadomił klub PGE GKS Bełchatów, że zgodnie z postanowieniami policji nie wpuszcza kibiców gości na mecz. Bilety zostały anulowane.

Tymczasem w Bełchatowie, na stadion PGE GKS weszło ponad pół tysiąca kibiców, którzy czekali na transport do Łodzi. Głośno protestują przeciwko decyzji Ekstraklasy i dopingują swoją drużynę. Wyszli do nich na kilka minut piłkarze bełchatowskiego klubu.

Zarząd klubu zaproponował, że w ramach rekompensaty będą mogli obejrzeć mecz na telebimach, na stadionie w Bełchatowie. Większość kibiców nie przystała jednak na tę propozycję.

Około stu z nich wybrało się do Łodzi samochodami. Pozostali czekali na autokary. Zapewniali, że chcą kibicować swojej drużynie, nawet pod stadionem Widzewa. Trwały negocjacje.

- Po rozmowach z policją wiemy, że nie zostaniemy zatrzymani w Bełchatowie. Wiemy też, że na stadion Widzewa nie wejdziemy, ale i tak chcemy być z naszą drużyna. Zrobimy wszystko, żeby pojechać i kibicować w kulturalny sposób - mówił 'Dziennikowi Łódzkiemu'' Tomasz Koń, prezes Stowarzyszenia Sympatyków PGE GKS Bełchatów.

Ostatecznie autokary mające zawieźć kibiców do Łodzi zostały zatrzymane.

Sławomir Szymański, rzecznik policji w Bełchatowie: - Nasze stanowisko jest tożsame ze stanowiskiem organizatora meczu. Ze względów bezpieczeństwa nie możemy pozwolić na grupowy wyjazd kibiców z miasta. Jeśli organizator meczu zmieni zdanie, my wypuścimy kibiców.

- Byliśmy przygotowani na przyjazd kibiców gości, o czym najlepiej świadczy to, że przekazaliśmy
bełchatowskiemu klubowi do sprzedaży 800 biletów na dzisiejszy mecz. Jednak w związku z zaistniałą
sytuacją, stanowiskiem łódzkiej i bełchatowskiej policji oraz sugestią Ekstraklasy SA musieliśmy
podjąć decyzję, że nie przyjmiemy zorganizowanej grupy kibiców GKS - mówi rzecznik prasowy Widzewa Michał Kulesza.

Po ponad godzinie od ogłoszenia decyzji, na płycie stadionu w Bełchatowie pozostało jeszcze kilkuset kibiców. Postanowili, że skoro nie mogą kibicować drużynie w Łodzi, rozegrają miedzy sobą mecz w Bełchatowie. No to nie zgodziły się jednak władze klubu. Tymczasem Tomasz Koń zaapelował o oddanie anulowanych wejściówek na mecz z Widzewem. W tej samej cenie kibice mogą dostać bilety na mecz ze Śląskiem Wrocław, wraz z transportem.

Mecz w Łodzi ma rozpocząć się o 18.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki