18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odnowiono łódzką perłę architektury [ZDJĘCIA]

Wiesław Pierzchała
Pałac Towarzystwa Kredytowego Miejskiego
Pałac Towarzystwa Kredytowego Miejskiego Jakub Pokora
Dawny pałac Towarzystwa Kredytowego Miejskiego przy ul. Pomorskiej 21 zmienił się nie do poznania. Wzrok przyciągają efektownie odnowione elewacje i wspaniałe wnętrza z malowidłami i sztukateriami. Swoje lokum znajdą tu biznes i kultura. Otwarcie obiektu ma nastąpić za kilka tygodni.

Konserwatorzy są zgodni, że odnowienie niszczejącej rezydencji TKM to jedna z najlepszych i najważniejszych renowacji zabytku w Łodzi w ostatnich 20 latach. Prace trwały trzy lata i pochłonęły 10 mln zł. Inwestorem jest firma Fenix Group z Warszawy.

Fachowcy przywrócili pierwotny wygląd zewnętrzny pałacu z balkonami, tarasami i zegarem, a także odnowili wnętrza. Blask odzyskała m.in. dawna sala reprezentacyjna, która znów lśni polichromiami na suficie i dekoracjami na ścianach. Co ciekawe, w rezydencji pojawiły się detale, które były w pierwotnym projekcie znakomitego architekta Hilarego Majewskiego, a których nie wykorzystano podczas budowy.

Jak nas poinformowała Ewa Banaś, menedżer projektu "Pomorska 21 Dom Towarzystwa Kredytowego" (bo tak będzie się nazywał odnowiony pałac), pomieszczenia zostaną wykorzystane na cele biznesowe i kulturalne. Serce rezydencji to oczywiście dawna sala zgromadzeń na piętrze, w której będą odbywały się przyjęcia. Także na piętrze będą pomieszczenia pod wynajem biur, zaś na parterze w dawnej sali posiedzeń, połączonej z salą operacyjną, będą konferencje i bankiety.

- Podziemia zmienią się w galerię sztuki - uzupełnia Ewa Banaś. - Wierzymy, że odnowione wnętrza staną się inspiracją dla artystów i twórców sztuki filmowej w Łodzi. Obiekt ten ma stać się też nowym i chętnie odwiedzanym miejscem spotkań mieszkańców Łodzi i nie tylko.

Neorenesansową rezydencję - z bogato zdobioną fasadą: ryzalitami, pilastrami, gzymsami, trójkątnym tympanonem pośrodku i posągami kobiet na szczycie będących alegoriami handlu, przemysłu, fortuny, prawa i miasta - zbudowano w 1881 r. Na frontonie pojawił się łaciński napis: Viribus unitis, co znaczy: "wspólnymi siłami".

Po II wojnie światowej w pałacu umieszczono sztab Armii Czerwonej, zaś w 1949 r. obiekt przekazano Akademii Medycznej, która wprowadziła tam Instytut Stomatologii. Brak remontów sprawił, że pałac zaczął najpierw niszczeć, a potem popadać w ruinę. Architekci i konserwatorzy bezskutecznie alarmowali, że rezydencję trzeba opróżnić i zacząć w niej remont z prawdziwego zdarzenia.

Dopiero w połowie lat 90. wyprowadzono Akademię Medyczną i sprzedano obiekt prywatnemu właścicielowi. Niestety, ten nic nie uczynił dla ratowania zabytku. Potem pałac przechodził z rąk do rąk, aż w końcu trafił do inwestora z Warszawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki