Urządzenie będzie zamontowane na ścieżce rowerowej na ul. Mickiewicza między ulicą Piotrkowską i Kościuszki. Składać się będzie z elektrycznego panelu i umieszczonego w nawierzchni ścieżki czujnika. Będzie automatycznie zliczać jadących rowerzystów i wyświetlać wyniki.
Ostateczna decyzja na dostawę urządzenia ma być podjęta jeszcze w tym tygodniu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem urządzenie zacznie funkcjonować w połowie grudnia.
Jaki jest cel takiego gadżetu? Ma pomóc w szacowaniu ruchu rowerowego w poszczególnych porach dnia i roku, a także wyliczyć, czy rzeczywiście wzrasta zgodnie z założeniami Karty Brukselskiej. Ma też wesprzeć morale cyklistów - mają poczuć, że jest ich wielu.
Jeżeli Łódź się pospieszy, będzie pierwszym w Polsce miastem posiadającym taki licznik, choć identyczne urządzenie zamawia właśnie sobie Gdańsk. Można je spotkać także m.in. w Danii.
CZYTAJ TEŻ:
Nowe udogodnienia dla łódzkich rowerzystów
Łódzki kontrapas, czyli cykliści jadą pod prąd
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?