Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Sochaczewa utonął w dzikim kapielisku pod Łowiczem

Rafał Klepczarek
Archiwum Polskapress
Mieszkaniec Sochaczewa w środę (8 sierpnia) utonął pod Łowiczem. 35-latek kąpał się zalanej wodą dawnej żwirowni w Dąbkowicach Górnych pod Łowiczem.

Około godz. 12 służby ratunkowe otrzymały informację od kobiety, która widziała, jak pływający mężczyzna nagle zniknął pod wodą i po chwili wynurzył się, aby ostatecznie pójść na dno.

Na miejsce wezwano strażackich płetwonurków z Łodzi i Łowicza. Ci ostatni przed godziną 14 wydobyli ciało topielca. Znajdowało się ono blisko brzegu w głębokiej wodzie. Przybyły na miejsce tragedii lekarz stwierdził zgon 35-latka.

Na miejscu działa łowicka policja, która ustala przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku.

Podłowickie żwirownie w Dąbkowicach Górnych i Guźni owiane są złą sławą. Prawie co roku dzikie kąpieliska pochłaniają nieostrożnych lub nietrzeźwych pływaków, którzy nic sobie nie robią z zakazów kąpieli oraz z faktu, iż miejscami woda jest tam głęboka na kilkanaście metrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki