Atmosfera wśród górników w bełchatowskiej kopalni jest bliska wrzenia. Po informacji o odwołaniu dyrektora Kazimierza Kozioła, który z zakładem jest związany od blisko 40 lat, przyszła kolejna.
Największą w Polsce kopalnią odkrywkową ma kierować „człowiek z zewnątrz”. Nieoficjalnie wiadomo, że namaszczony przez Sławomira Zawadę prezesa koncernu PGE GiEK, został Marian Rainczuk, były pracownik KWB Turów, który ostatnio zatrudniony był we wrocławskim Poltegorze-Projekcie. Co więcej wiadomo o nowym dyrektorze?
Czytaj też:Kazimierz Kozioł odwołany z funkcji dyrektora kopalni w Bełchatowie
Wcześniej cztery lata pracował w grupie BOT, poprzedniku PGE, gdzie odpowiadał za sprawy związane z górnictwem. Nieoficjalnie wiadomo również, że nowy dyrektor bełchatowskiej kopalni jest w „dobrych relacjach” z obecnym Ministrem Skarbu - Dawidem Jackiewiczem, z którym dobrze zna się jeszcze z czasów, gdy Jackiewicz startował do parlamentu jako kandydat PiS z Wrocławia.
Władze koncernu PGE GiEK, którego bełchatowska kopalnia jest oddziałem, oficjalnie zmian personalnych komentować nie chcą. Natomiast nieoficjalnie mówi się, że nowy dyrektor w kopalni pojawić ma się już 1 czerwca. Rzeczniczka koncernu tej informacji nie potwierdza. Stwierdza jedynie, że jeśli pojawi się nominacja dla nowego dyrektora, to informacje o tym dostępne będą na stronie internetowej spółki.
Pakt PGE i związków zagwarantuje pracę?
Odwołanie dyrektora Kozioła i nominacja dla osoby spoza kopalni wywołały protesty i oburzenie wśród załogi kopalni. Związki zawodowe wystosowały oficjalne pismo do ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. Związkowcy protestują w liście przeciwko takim decyzjom i informują, że może to doprowadzić do niepokojów społecznych. Jednocześnie związkowcy zapowiadają, że nowego dyrektora przywitają „godnie”. Mówi się nawet o pikiecie pod gabinetem dyrektorskim.
- Na pewno nie będziemy spokojnie się przyglądać temu wszystkiemu co się tutaj dzieje. Jakąś niespodziankę przygotujemy - zapowiada Zbigniew Matyśkiewicz, przewodniczący NSZZ Solidarność w KWB Bełchatów. - Niestety zdecydowała polityka, a nie merytoryczne przesłanki. Pozbyto się doświadczonego fachowca, który przepracował w tej kopalni kilkadziesiąt lat.
Ze spokojem decyzję o swoim odwołaniu przyjął sam zainteresowany.
Bełchatowska kopalnia buduje drugi stok dla narciarzy
- Spodziewałem się tego, bo o mojej dymisji mówiło się od dłuższego czasu - mówi Kazimierz Kozioł. - Znam swoją wartość, ale nie obrażam się na kopalnię.
Ustępujący dyrektor potwierdził, że będzie pracował na stanowisku zawiadowcy kopalni, kierując ruchem górniczym w zakładzie.
To niejedyne zmiany na stanowiskach kierowniczych w koncernie PGE GiEK. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nowym dyrektorem ds. HR zostanie Marek Szydłowski, radny powiatowy PiS z Pajęczna, który zastąpi Wiesława Sztelę, który ma wrócić do pracy w kopalni. Szydłowski w ostatnich wyborach samorządowych kandydował na burmistrza Pajęczna. Na co dzień jest nauczycielem jęz. polskiego, a w latach 2006 - 2010 był dyrektorem Zespołu Szkół w Pajęcznie.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 16-22 maja 2016 roku
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?