Zawieszenie ma związek z postawieniem burmistrzowi Łęczycy zarzutów dotyczących płatnej protekcji i żądania korzyści majątkowej (w okresie od grudnia 2014 r. do lutego 2015 r) oraz przekroczenia uprawnień (lipiec 2015 r.).
Krzysztof Lipiński, burmistrz Łęczycy, odwołał swojego zastępcę
- Pierwszy z zarzutów dotyczy powoływania się na wpływy w Radzie Nadzorczej Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (spółka należąca do miasta - przyp.red.) i podjęcia się załatwienia, w zamian za korzyść w kwocie 50 tys. zł, sprawy polegającej na doprowadzeniu do powołania na funkcję prezesa tej spółki - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Drugi natomiast łączy się z nakłanianiem do wpłynięcia na decyzję radnych Rady Miasta Łęczycy, dotyczącą odwołania przewodniczęcego Rady Miasta Łęczycy.
Polityczny szantaż w Łęczycy. Czy burmistrz straszył prezesa? Sprawę bada prokuratura w Zgierzu
Burmistrz nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, ale prokuratura postanowiła zawiesić go w czynnościach służbowych. Prokurator zastosował też poręczenie majątkowe w kwocie 30 tys. zł. Burmistrzowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura sprawdzi, czy burmistrz Łęczycy straszył prezesa PEC [NAGRANIE ROZMOWY]
Krzysztof Lipiński, burmistrz Łęczycy wydał w tej sprawie oświadczenie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?