Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artyści mają częściowo zastąpić mieszkańców Księżego Młyna

Agnieszka Magnuszewska
Docelowo na Księżym Młynie ma powstać 28 pracowni, w których tworzyć będzie około 70 osób. Dzięki artystom historyczne osiedle ma być mniej opustoszałe, bo liczba jego mieszkańców maleje.

Na Księżym Młynie otworzyło się od 2013 roku 12 pracowni artystycznych między innymi: portretu, grafiki, mody, malarstwa, fotografii, mebli, mozaiki czy wyrobów ceramicznych z lawy pochodzącej z Etny. Docelowo pracowni ma być aż 28. Zajmą łącznie powierzchnię dwóch tysięcy metrów kwadratowych. Zatrudnienie w pracowniach znajdzie około 70 osób.

- Zależy nam, żeby na Księżym Młynie stworzyć ciekawe miejsca pracy w sferze kulturalno - kreatywnej. W 99 procentach rewitalizacja powinna polegać na wprowadzeniu lokalnych twórców. Natomiast często się to nie udaje, bo nie robi się tego mądrze. Pracownie powinny mieć zdolność samodzielnego utrzymywania się - mówi Arkadiusz Bogusławski, kierownik rewitalizacji Księżego Młyna.

Dlatego komisja konkursowa przydziela pracownie tym, którzy mają najlepszy pomysł na biznes. Zwykle na jeden lokal przypada czterech chętnych.

- Na Księżym Młynie nie preferujemy artystów, którzy sprzedają swoje prace tylko przez internet, bo chcemy żeby pracownie były otwarte - twierdzi Bogusławski. - Artyści potrafią zaskoczyć pomysłami. Bo kto mógłby przewidzieć, że o pracownię będzie się starać artysta tworzący z lawy wulkanicznej lub jedyna osoba w Polsce zajmująca się mikromozaiką.

Mikromozaikę tworzy Alicja Brewińska, która uczyła się fachu od Włochów. Limitują oni liczbę osób branych na szkolenia, stąd pani Alicja jest jedyną osobą w kraju, która zna technikę mikromozaiki. Jej prace były oryginalne nawet dla Duńczyków, którzy jesienią byli na Księżym Młynie. Mieszkańcy Kopenhagi chcieli podpatrzeć, jak powinno się rewitalizować historyczne obszary. Oni przymierzają się do rewitalizacji okolicy browaru Carlsberga. Skandynawowie zwiedzili też pracownię mody Ewy Kozieradzkiej, która też czerpie z włoskich doświadczeń.

- Sprowadzam tkaniny z Włoch i dzięki wieloletnim znajomościom są to tkaniny po Dior, Dolce&Gabbana, Chanell. Kiedyś te resztki po kolekcjach palono. Dzisiaj, w związku z kryzysem, mam okazję je kupić - tłumaczy projektantka mody i dodaje, że od czasu studiów marzyła o własnej pracowni na Księżym Młynie. - To bardzo dobry pomysł, że zaproszono tutaj artystów, bo przestrzeń, w której działają, przyciąga ludzi.

Na razie jednak większość gości w kawiarni Kreatoora na Księżym Młynie to turyści. Miejsce to sąsiaduje z pracownią malarki Ewy Żochowskiej, która zajmuje się również art designem.

- Początkowo była to tylko moja pracownia, ale po pewnym czasie doszłam do wniosku, że warto byłoby poszerzyć działalność. To nietypowe dla Łodzi połączenie pracowni, w której śmierdzi farbami, z kafejką - mówi Żochowska.

Niektórzy artyści zaczynają ze sobą współpracować, tak jak Ewa Żochowska i Natalia Kalisz-Patelak, która ma pracownię malarstwa, grafiki warsztatowej i fotografii. Panie stworzyły wspólną markę „Porąbane meble”, a pod jej szyldem odnawiają w nowoczesny sposób meble vintage. - Początki są ciężkie, bo Łódź do tej pory była dosyć martwym miastem jeśli chodzi o generowanie potrzeb odbioru sztuki. Jednak obserwujemy pozytywne zmianę - mówi Natalia Kalisz-Patelak.

Artyści na Księżym Młynie mają jeszcze inne zadanie.

- Liczba mieszkańców osiedla, które zostało wybudowane dla 2 tysięcy osób, zmniejszy się ze względu na to, że podczas remontów famuł musimy powiększać mieszkania. Nikt już nie chce mieszkać na 24 metrach kwadratowych - mówi Arkadiusz Bogusławski. - Na Księżym Młynie zostanie około 700 osób. Może się okazać, że przestrzeń 6,5 hektara będzie dla nich zbyt duża. Artyści przyczynią się do tego, że teren ten nie będzie opustoszały.

Konkurs na następne pracownie zostanie ogłoszony w połowie 2017 roku. Powstaną one w kompleksowo wyremontowanych budynkach.


Wydarzenia minionego tygodnia:
25-31 stycznia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki