Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa przeładowni śmieci w Łodzi. Mieszkańcy osiedli Doły i Stoki protestują przeciwko budowie przeładowni odpadów na Dołach

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Mieszkańcy osiedli Doły i Stoki nie chcą ani sortowni ani przeładowni odpadów w swojej okolicy. Inwestycja ma być zrealizowana na terenie bazy PKS Łódź. Pozwolenie na budowę hali inwestor już otrzymał.

Firma FB Serwis do końca 2018 roku chce wybudować na osiedlu Doły w Łodzi przeładownie odpadów. W poniedziałek wieczorem dowiedzieli się o tym mieszkańcy osiedla, którzy usłyszeli od jednego z urzędników, że zgoda na budowę została już wydana.

- Jeden z urzędników powiedział nam, że zgodę na budowę podpisała pani S. i odeszła na emeryturę. To naprawdę dziwna sytuacja - mówi Rafał, mieszkaniec osiedla Doły.

Inni mieszkańcy osiedla są równie zdziwieni całą sytuacją. Nikt z nich nie wiedział o planach budowy sortowni czy przeładowni odpadów przy ulicy Smutnej.

- Planujemy postawić hermetyczną halę, w której będziemy jedynie przeładowywać odpadu ze śmieciarek na większe samochody. Te wywiozą śmieci do instalacji zagospodarowania odpadów w Kamieńsku - mówi Wojciech Smołka, wiceprezes FB Serwis.

Przeładownia w bazie PKS

Nowa przeładownia odpadów firmy FB Serwis ma być zlokalizowana na terenie bazy PKS Łódź przy ulicy Smutnej 28 w Łodzi. Teren pod inwestycję już jest. Firma podpisała z PKS Łódź umowę dzierżawy, w której bardzo dokładnie wskazano cel inwestycji.

- Wynajęliśmy firmie teren pod budowę sortowni. Z naszych informacji wynika, że wszelkie wymagane pozwolenia już mają - mówi Marek Wiśniewski, dyrektor finansowy PKS Łódź.

Wśród zgromadzonej dokumentacji inwestor posiada najważniejszy z dokumentów - pozwolenie na budowę. Na razie nie ma jeszcze pozwolenia na odbiór odpadów.

Przegrali przetarg, ale wygrali

Z końcem czerwca zakończyły się stare kontrakty na odbiór odpadów komunalnych w Łodzi. Firma FB serwis stanęła do nowego przetargu, ale przegrała. Można powiedzieć jednak, że przegrali tylko bitwę, bo wszystko wskazuje na to, że wojnę o odpady wygrali.

- Wygraliśmy w przetargu na zagospodarowanie odpadów. Firmy odbierające odpady dostarczają je fizycznie nam - mówi prezes Smołka.

Wygląda to w ten sposób, że śmieciarki firm, które wygrały przetargi (Remondis, Tonsmeier) odbierają śmieci od mieszkańców Łodzi. Następnie śmieciarki odpady zawożą do "instalacji zagospodarowania odpadów". W województwie łódzkim są dwa takie miejsca. Jedno z nich jest pod Łodzią, drugie w Kamieńsku. Większą część odpadów prawdopodobnie firmy z Łodzi będą dostarczać właśnie do instalacji w Kamieńsku. Jej właścicielem jest firma FB Serwis

Odbiorcy odpadów mają szansę ograniczenia kosztów transportu śmieci poprzez budowę przeładowni.
- Z naszej przeładowni będą korzystać również firmy konkurencyjne. Śmieciarka zabiera jednorazowo od 6 do 10 ton, a do jej obsługi potrzeba troje pracowników. Jeśli przeładuje się śmieci przed transportem na duży samochód, to koszty transportu maleją - mówi prezes Smołka.

Mieszkańcy nie chcą fetoru

- Boimy się, że będzie po prostu śmierdzieć - mówi Mariusz, mieszkający niedaleko bazy PKS. - Ciężko zrozumieć, jak można było zgodzić się na taką inwestycję, nie pytając w ogóle mieszkańców o zdanie - dodaje.

Przedstawiciele inwestora zapewniają, że ni będzie problemu z fetorem, ani żadnego innego problemu z przeładowaniem odpadów.
- Nie ma możliwości, aby mieszkańcy Łodzi zostali narażeni na jakikolwiek dyskomfort w związku z pracą przeładowni. Nie zamierzamy żadnych naszych problemów przerzucać na mieszkańców - mówi prezes FB Serwis.

Zgody miasta nie będzie

Inwestor w 2014 roku dostał zgodę na składowanie nie niebezpiecznych odpadów z selektywnej zbiórki (tektury, szkła, papieru). Dostali również zgodę na postawienie hali. Jednak z naszych informacji wynika, że wydział ochrony środowiska Urzędu Miasta Łodzi, nie wyda zgody na funkcjonowanie na osiedlu przeładowni odpadów.

- Firma FB Serwis nie ma zezwolenia na przeładowywanie na tym terenie żadnych odpadów komunalnych. Takie zezwolenie nie zostanie wydane, bo byłoby niezgodne z prawem. Mogą tam znajdować się tylko surowce nieuciążliwe dla otoczenia i nie stanowiące żadnego zagrożenia - mówi Łukasz Goss, zastępca dyrektora Biura Rzecznika Prasowego i Nowych Mediów Urzędu Miasta Łodzi.

Zobacz też: Jak wygląda nowoczesna sortownia odpadów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki