Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Makowski pracuje za darmo, ale może zyskać kapitał wyborczy

Marcin Darda
Marcin Darda
Krzysztof Szymczak
Po co Krzysztofowi Makowskiemu posada pełnomocnika prezydent Łodzi ds. rad osiedli? To kapitalna promocja przed wyborami w 2018 r.

Krzysztof Makowski ma bogaty polityczny życiorys, jednak od blisko siedmiu lat jest na marginesie łódzkiej sceny politycznej.

Był wiceprezydentem Łodzi, wojewodą łódzkim i wicemarszałkiem województwa, a także radnym miejskim w Łodzi, a przez lata przewodniczącym Sojuszu Lewicy Demokratycznej w województwie łódzkim. Kariera polityczna zaczęła mu się sypać w 2010 r. po tym jak nie poparł referendum, które odwołało prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego, a organizowanego przez łódzki SLD.

Krzysztof Makowski: Kongres SLD w Łodzi? Chodzi tylko o zainteresowanie mediów...

Stracił posadę szefa partii w regionie na rzecz Dariusza Jońskiego, później wycięto go z listy do łódzkiego sejmiku, aż odszedł do konkurencyjnego Twojego Ruchu firmowanego przez Janusza Palikota. Także tam nie szło mu najlepiej, ale jeden gest, który wykonał w 2014 r. procentuje mu do dziś. Wycofał swą kandydaturę na prezydenta Łodzi i poparł starającą się o drugą kadencję Hannę Zdanowską (PO). Zdanowska wygrała w pierwszej turze, są zaś tacy, którzy twierdzą, że bez wolty Makowskiego prezydent musiałaby walczyć w drugiej turze. Po wyborach małżonka byłego wojewody Anna Makowska, trafiła do rady nadzorczej Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, została też prezesem zarządu spółki Expo - Łódź. Zaś Krzysztof Makowski w 2015 r. znalazł się na łódzkiej liście PO do Sejmu, choć mandatu posła nie zdobył. Teraz zaś został pełnomocnikiem prezydent Zdanowskiej ds. rad osiedli.

– Pomyślałem, że taka funkcja miastu jest potrzebna, a prezydent Zdanowska pomysł zaakceptowała i powierzyła mi tę funkcję – mówi Krzysztof Makowski. – Od zawsze byłem zwolennikiem decentralizacji, czyli oddawania jak najdalej idących kompetencji samorządom, także tych najniższych szczebli. Nawet jako radny miejski zasiadałem w komisji jednostek pomocniczych miasta, którymi są przecież rady osiedli.

Krzysztof Makowski, były łódzki baron SLD tłumaczy, dlaczego startuje z PO

Makowski podkreśla, że swą funkcję pełni społecznie, czyli bez żadnego wynagrodzenia. Ale jest dość oczywiste, że dostał właśnie do ręki innego rodzaju kapitał, czyli perspektywiczny instrument do promocji swojej osoby.

Sam jako pełnomocnik twierdzi, że na linii mieszkańcy – rady osiedli – urząd miasta bardzo często szwankuje komunikacja, a istotnym priorytetem ma być właśnie poprawienie kontaktu między tymi trzema ogniwami. W Łodzi na pięć dzielnic jest prawie 40 rad osiedli, a Krzysztof Makowski będąc odpowiedzialny za kontakty nie tylko z nimi, ale i z mieszkańcami osiedli, siłą rzeczy z racji funkcji ma możliwość popracowania nad utrwaleniem swego nazwiska, a pewnie w wielu przypadkach tylko odświeżenia. Taka „praca u podstaw” może się skończyć dobrym wynikiem wyborczym.

Na nasze pytanie jednak czy celem jest podpromowanie się przed wyborami samorządowymi i startem z listy PO do Rady Miejskiej i powrót do polityki na pełen etat, były wojewoda tylko wzrusza ramionami.

– Na takie decyzje jest jeszcze za wcześnie, zobaczymy jak będzie – mówi były wojewoda. – Jeśli jednak już mówimy o przyszłorocznych wyborach samorządowych, to szczerze przyznam, że bardzo mi zależy, by Hanna Zdanowska znów wygrała wybory na prezydenta Łodzi w pierwszej turze. I to przede wszystkim w jej imieniu będę pracował z radami osiedli i mieszkańcami Łodzi.

Nowy pełnomocnik może sprawdzić się w swej roli już dziś. We wtorek o godz. 18.30 przy ul. Pomorskiej 40 rozpocznie się organizowana przez Instytut Spraw Obywatelskich debata pod hasłem „Rady osiedli – zlikwidować czy wzmocnić?” choć akurat na tę zapowiadaną od dłuższego czasu debatę, zaproszenie otrzymała prezydent Hanna Zdanowska. Jak czytamy we fragmencie zapowiedzi „ (...) radni osiedlowi nie są zadowoleni ze współpracy z władzami miasta. Z jednej strony rady osiedli czują się lekceważone przez magistrat. Z drugiej – łodzianie niewiele wiedzą na temat działalności rad, nie wiedzą której radzie podlegają, gdzie jest jej siedziba, jak można się z nią skontaktować.”

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki