- "Nasz bankomat działa niezwykle szybko i bez zbędnych formalności. Urządzenie działa w obie strony, czyli można wymienić kryptowalutę na gotówkę oraz gotówkę na kryptowaluty" - poinformowała we wtorek (27 lutego) po południu Karolina Woźniak z firmy reprezentującej Galerię Łódzką przed mediami.
Jednak, kiedy wieczorem tego samego dnia pojechaliśmy do Galerii Łódzkiej, aby sprawdzić aktualny kurs sprzedaży i kupna bitcoina, okazało się, że urządzenie nie działa: ktoś spowodował zablokowanie ekranu bitomatu, a wcześniej, korzystając z jego klawiatury dotykowej, wpisał wulgarne hasło.
Właścicielem urządzenia jest firma BTCDuke, która na swojej stronie internetowej prezentuje się jako podmiot prowadzący giełdę kryptowalut. Bitomat w Galerii Łódzkiej pojawił się przed ubiegłym weekendem.
Jak działa bitomat w Galerii Łódzkiej (gdy nie pada ofiarą wulgarnego wandala)?
Jak wytłumaczyła we wtorek popołudniu Karolina Woźniak, aby kupić np. Bitcoina, trzeba wpłacić gotówkę do urządzenia, a potem wybrać jedną z dwóch opcji. Albo wpłacamy swoją kryptowalutę na podany przez siebie adres elektroniczny (jako specjalny kod, w którym kryptowaluta jest zapisana), albo urządzenie wygeneruje dla klienta nowy "paper wallet", czyli wirtualny portfel. Gdy sprzedajemy Bitcoiny, przelewany walutę z takiego portfela na adres elektroniczny urządzenia i dostajemy gotówkę.
- "W tym momencie obsługujemy Bitcoina oraz Dasha. Sukcesywnie będziemy jednak dodawać kolejne kryptowaluty. Już niedługo będzie można handlować Litecoinem oraz Bitcoin Cashem" - poinformowała Karolina Woźniak.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Diagnoza sezon 2. Sprawdź, co stanie się w następnym odcinku!
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?