8 czerwca ok. godz. 21 policjanci zostali powiadomieni o pożarze w jednym z mieszkań przy ulicy Okólnej w Łodzi.
- Okazało się, że do córki przyszedł jej 64-letni ojciec, który wcześniej odbywał karę pozbawienia wolności za znęcanie się nad rodziną - mówi mł. insp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Najprawdopodobniej z zemsty polał kobietę łatwopalną cieszą. W ostatniej chwili pokrzywdzona zdołała zamknąć drzwi, jednak ogień poparzył jej stopy. Kobieta wyszła przez znajdujące się na parterze kamienicy okno.
Bezdomny 64-latek uciekł przed przyjazdem policji. Kobieta po opatrzeniu przez lekarza została zwolniona do domu.
Zobacz też:Bezdomny podpalił bezdomnego na Olechowie w Łodzi
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Wiadomo było, że mężczyzna koczuje w różnych miejscach, m.in. w pustostanach. 64-latek został zatrzymany następnego dnia na terenie schroniska dla bezdomnych.
- Zatrzymany mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało w jego organizmie ok. 1,5 promila - informuje Joanna Kącka.
Po wytrzeźwieniu 64-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa oraz sprowadzenia zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób. Grozi mu kara dożywotniego więzienia. Na wniosek prokuratora został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?