- Mamy dwa weta, a powinny być trzy i jest to powód do refleksji - tłumaczyła tuż przed protestem Katarzyna Knapik z Komitetu Obrony Demokracji w Łodzi. - Podpisana ustawa jest najgroźniejsza, trzeba ją oprotestować.
Protest przed siedzibą PiS-u w Łodzi rozpoczął się o godz. 18 od odczytania preambuły do konstytucji. Podkreślano zwłaszcza ustęp „w trosce o byt i przyszłość naszej ojczyzny”.
Zobacz też:Protest w Łodzi przeciw zmianom w sądownictwie. Kolejny "łańcuch światła" [ZDJĘCIA FILM]
O potrzebie walki w obronie sądów mówiła m.in. Justyna Maras z grupy Dziewuchy Dziewuchom.
- Cieszymy się, że społeczeństwo wyszło na ulicę w obronie sądów - mówiła Justyna Maras. - Powinniśmy być solidarni, walczymy o prawa kobiet. Należy protestować przeciwko zamachowi na wolne sądy, to dotyczy także praw kobiet. Wymiar sprawiedliwości potrafi być opresyjny wobec kobiet i mniejszości. Chcemy mądrych zmian, jesteśmy otwarte na dialog z różnymi środowiskami.
Przemówieniom przysłuchiwały się Elżbieta Kopczyńska z Łodzi i jej córka Agnieszka Cape w towarzystwie 14-miesięcznej córki. Pani Elżbieta wzięła udział we wszystkich protestach w obronie sądów.
- Chodziło o trzy weta - przypomniała pani Elżbieta. - Trzeba dalej protestować, by sytuacja się nie zmieniła na gorszą. Dwa weta nie kończą sprawy.
Czytaj też:Protest w obronie Sądu Najwyższego w Łodzi. Łodzianie tworzą Łańcuch Światła [ZDJĘCIA, FILM]
Jej córka do tej pory nie miała okazji zbyt często brać udziału w protestach.
Odbywały się o godz. 21, a moja córeczka wówczas śpi - mówi pani Agnieszka. - Przyszłam, gdyż wśród protestujących ciągle jest za mało ludzi młodych.
Wielu protestujących miało ze sobą konstytucję, niektórzy przynieśli białe róże, a także bukiety z białych i czerwonych róż.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?