Początek pierwszej w tym roku rekrutacji do łódzkiej straży miejskiej był wyjątkowo niemrawy. Nabór rozpoczął się na początku lutego, ale jeszcze dwa tygodnie temu brakowało jakichkolwiek chętnych. Straż, aby zachęcić do wstąpienia w swoje szeregi, w połowie ubiegłego miesiąca zorganizowała dni otwarte.
**Zobacz też:
Czy strażnicy miejscy z Łodzi powinni oprowadzać wycieczki?**
Jak twierdzi Marek Marusik z wydziału dowodzenia SM - akcja informacyjna poskutkowała. Ostatecznie dokumenty aplikacyjne (pierwszy etap rekrutacji, który zakończył się w poniedziałek) złożyło bowiem 39 osób. Powalczą o dziewięć etatów.
- To bardzo dobry wynik, ponieważ w ostatnich naborach miewaliśmy mniej więcej po 20 zgłoszeń - przyznaje Marek Marusik. - Mamy nadzieję, że wśród kandydatów znajdują się osoby z wykształceniem pedagogicznym oraz umiejętnością jazdy konnej. Dowiemy się tego w czwartek, gdy komisja otworzy koperty z dokumentami.
Kierownictwu Straży Miejskiej zależy na pedagogach oraz jeźdźcach, ponieważ chcą powiększyć referat profilaktyki społecznej, pracujący z dziećmi i młodzieżą, a także sekcję konną. Wspomniane kwalifikacje, to jednak tylko dodatkowy atut. Aby dostać się do straży trzeba przede wszystkim zdać testy sprawnościowe, sprawdzian z wiedzy ogólnej oraz przejść rozmowę kwalifikacyjną z komendantem.
**Czytaj:
Kierowca próbował uciec przed mandatem. Strażnik miejski wyciągnął mu kluczyki [ZDJĘCIA]**
Każdy z nowo przyjętych strażników może liczyć na pensję w wysokości 2000 zł brutto. Po przejściu trzymiesięcznego szkolenia, w trakcie którego poznają m.in. podstawy prawa, obowiązki straży oraz techniki przeprowadzania interwencji, pensja wzrasta do 2450 zł brutto.
Gigantyczne problemy ze znalezieniem rekrutów mają natomiast straże w Zgierzu i Pabianicach. Pierwsza z nich nabór na cztery stanowiska prowadzi od początku lutego, a zgłosiło się na razie tylko trzech kandydatów. Może jednak coś się zmienić, bo czas do składania dokumentów mają tam do końca marca.
**Zobacz:
Strażnicy miejscy w Łódzkiem coraz częściej zakładają blokady na koła**
Dużego wyboru prawdopodobnie nie będzie miał natomiast komendant pabianickiej straży miejskiej. Rekrutacja kończy się w piątek, a aplikacje zostawiły jedynie dwie osoby. Dokładnie tyle, ile komendant chce zatrudnić.
W Zgierzu na początku można zarobić 2 tys. zł brutto, w Pabianicach o 100 zł więcej.
Jak zostać strażnikiem? |
Rekrutacja do straży miejskiej w Łodzi składa się z pięciu etapów. Oblanie jednego eliminuje z dalszej rekrutacji. Weryfikacja dokumentów. Na tym etapie sprawdzane jest spełnienie warunków koniecznych do ubiegania się o pracę w straży. Jest to m.in.: posiadanie obywatelstwa polskiego, ukończenie 21 lat, korzystanie z pełni praw publicznych, niekaralność sądowna, posiadanie co najmniej średniego wykształcenia, nienaganna opinia, sprawność pod względem fizycznym i psychicznym, uregulowany stosunek do służby wojskowej. Umiejętności „mile widziane” to np. prawo jazdy kat. B, C, E oraz upoważnienie do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. Testy sprawnościowe: rzut piłką lekarską w przód zza głowy (mężczyźni piłką - 3 kg, kobiety - 2 kg), siady z leżenia tyłem w ciągu 30 sekund, bieg ze zmianą kierunku (tzw. koperta), bieg na 1000 metrów (mężczyźni) lub 800 metrów (kobiety). Wymagania podzielone są ze względu na płeć i sześć grup wiekowych (od 21 do 60 lat). Test z wiedzy ogólnej, obejmujący znajomość zagadnień z historii, geografii, polityki, wiedzy o samorządzie, sprawdzający poprawność językową i ortograficzną kandydata. Dwa ostatnie etapy, to rozmowa z Komisją Rekrutacyjną oraz badania lekarskie. |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?