- Zapoznamy się za raportem delegata na to spotkanie - mówi Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN. - Największy zarzut, to odpalanie środków pirotechnicznych. Na razie nie chcę mówić o karze. W każdym razie weźmiemy pod uwagę fakt, że to pierwszy mecz na nowym stadionie, na którym było zresztą tak wielu kibiców. Na kolejne posiedzenie zaprosimy przedstawicieli Widzewa, którzy złożą wyjaśnienie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?