Na rozpoczętym we wtorek, 6 września, XXIV Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach, jednych z największych targów zbrojeniowych w Europie Środkowo-Wschodniej, Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi prezentują się już pod nowym kierownictwem.
W tym roku WZL-1, znane przede wszystkich z remontów i modernizacji śmigłowców poradzieckich, postawiły na prezentację przyszłościowych bezzałogowych statków powietrznych. Na ekspozycji WZL-1 znalazły się aż cztery takie statki. Największe zainteresowanie budzi prototyp bezzałogowego śmigłowca ILX-27. To konstrukcja wykonana z materiałów kompozytowych, rozwijana od kilku lat we współpracy z Instytutem Lotnictwa i Instytutem Technicznym Wojsk Lotniczych, zdobyła już wcześniej kilka nagród.
Wojskowe Zakłady Lotnicze w Łodzi remontują śmigłowce od 70 lat. Zobacz maszyny z bliska
- To dość duża konstrukcja, ma spory udźwig, co pozwala na zabranie stosunkowo dużej ilości wyposażenia i uzbrojenia - mówi Marcin Nocuń, który od czerwca jest nowym prezesem WZL-1. - Oprócz tego prezentujemy inne statki bezzałogowe wykonane z kompozytów. To Szerszeń, manewrujący cel powietrzny, motoszybowiec Cirrus oraz samolot Zlin pochodzenia czechosłowackiego. Technologie kompozytowe wykorzystywane w tych konstrukcjach wdrażamy w oparciu o nowo otwarte centrum kompozytów w naszym oddziale w Dęblinie.
Dla Marcina Nocunia targi w Kielcach to debiut w roli prezesa WZL nr 1, ale był już na niej niejeden raz. W WZL nr 1 pracował przez 11 lat jako inżynier uzbrojenia, przez cztery lata był członkiem rady nadzorczej spółki. Prezesem został 10 czerwca, przejmując stanowisku po Janie Piętowskim. Wcześniej Marcin Nocuń zaliczył polityczny epizod na stanowisku wiceprezydenta Pabianic (od stycznia do kwietnia). Oprócz nowego prezesa w skład zarządu WZL nr 1 weszli: Jarosław Gawryś, Maria Bocheńska i Bartłomiej Kacperczyk.
Łódź wygrywa w przetargu na helikoptery. Maszyny mają powstać w WZL nr 1
Inny akcent związany z WZL-1 na kieleckich targach to śmigłowiec wielozadaniowy Caracal, prezentowany na stoisku koncernu Airbus Heli-copters. Helikopter wybrany w ubiegłym roku jako śmigłowiec wielozadaniowy dla Wojska Polskiego, miał być produkowany w WZL-1, ale po zmianie rządu negocjacje utknęły.
- W tej sprawie mogę jedynie powiedzieć, że toczą się rozmowy w sprawie offsetu - dodaje Marcin Nocuń. - My jesteśmy przygotowani, aby pełnić rolę centrum serwisowego dla nowych śmigłowców wielozadaniowych i szturmowych, niezależnie od tego, które śmigłowce zostaną wybrane.
Łódź przystosuje tureckie rakiety do polskich śmigłowców
| Fakty |
| Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi są jedynym w Polsce zakładem wyspecjalizowanym w remontach i modernizacjach śmigłowców Mi-8, Mi-17 i Mi-24, morskich Mi-14 a także amerykańskich Kaman SH-2G (bazujących na fregatach). WZL nr 1 istnieją od 1945 roku, od dwóch lat wchodzą w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Według planów nowego prezesa zakłady zamierzają wejść także na rynek cywilny. sow |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
