Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zanieczyszczanie Jasienia. Komisja ma wyjaśnić, kto truje łódzką rzeczkę

Jacek Losik
Jacek Losik
W środę wpuszczono do wody ropopochodną ciecz. Mimo że strażacy wypompowali blisko 1000 litrów substancji, ucierpiało wiele zwierząt
W środę wpuszczono do wody ropopochodną ciecz. Mimo że strażacy wypompowali blisko 1000 litrów substancji, ucierpiało wiele zwierząt Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Kto truje łódzką rzeczkę? Służby połączą siły. Będą próbowały namierzyć odpowiedzialnego wypuszczanie zanieczyszczeń.

Nie milkną echa po zanieczyszczeniu stawu w łódzkim parku Nad Jasieniem. W środę wpuszczono do wody ropopochodną ciecz. Mimo że strażacy wypompowali blisko 1000 litrów substancji, ucierpiało wiele zwierząt.

- Sytuacja była dramatyczna. Odłowiliśmy wspólnie z Kamilem Polańskim z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt kilkanaście kaczek. Miały polepione pióra i widać było, że sprawia im to ogromny ból - mówi Łukasz Berliński, dowódca sekcji Animal Patrolu łódzkiej straży miejskiej.

Jak tłumaczy strażnik, ciecz popłynęła z rzeką w kierunku al. Śmigłego Rydza. Zwierzęta zaczęły tam wyrywać sobie dziobami pióra. Wchodziły na jezdnię. Kilka zginęło pod kołami nadjeżdżających aut. Odłowione ptaki trafiły do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, gdzie zostały dokładnie umyte. Niestety, mimo opieki weterynarzy kilka z nich zdechło.

Akcja strażaków w parku Nad Jasieniem. Podejrzana substancja w stawie

Niestety, ani strażacy, ani strażnicy miejscy z Eko Patrolu nie znaleźli odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób zanieczyszczono akwen. Ponieważ podobne sytuacje już się zdarzały służby chcą połączyć siły w rozwiązywaniu zagadki.

- Chcemy w tym tygodniu zaprosić m.in. straż pożarną, i Wydział Ochrony Środowiska Urzędy Miasta Łodzi do wspólnego szukania rozwiązania tego problemu. Poprosiliśmy o pomoc pracowników Politechniki Łódzkiej. Nie chcemy, aby taka sytuacja się powtórzyła - mówi Piotr Czyżewski, zastępca komendanta do spraw prewencji w łódzkiej straży miejskiej.

Zdaniem strażaków i strażników miejskich, mamy do czynienia raczej z celowym wpuszczaniem szkodliwych substancji do wody, niż z ich przypadkowym wyciekiem z jakiejś instalacji.

O zdecydowane działania w tej sprawie proszą również sami łodzianie.

„Jasień jest systematycznie zanieczyszczany, ale nigdy dotąd nie spowodowało to dramatu zwierząt” - napisała do naszej redakcji pani Anna. „Musimy wspólnymi siłami zatrzymać zanieczyszczanie Jasienia” - kończy łodzianka.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 18 - 24 lipca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki