Pikietę "przeciwko nazizmowi" zorganizowała brygada łódzka Obozu Narodowo-Radykalnego. Kilkadziesiąt osób, część z opaskami ONR na ramionach, zebrało się, by "wspólne oddać hołd wszystkim Polakom, którzy zginęli z rąk nazistowskich oprawców".
Swoją pikietę, zorganizowali również Obywatele RP. Ta grupa zebrała się pod hasłem "Nie dla ONR w Łodzi".
- Jak bolesnym chichotem historii jest, że duchowi spadkobiercy Dmowskiego i terrorysty Niewiadomskiego - zabójcy Prezydenta Narutowicza organizują pikietę przeciwko nazizmowi - pisali na swoim profilu facebookowym przedstawiciele organizacji.
Do obu zgromadzeń, w specjalnym oświadczeniu, odniósł się Jacek Wawrzynkiewicz, zastępca dyrektora Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi.
- Jako kustosze pamięci o tragicznych losach więźniów Radogoszcza uważamy, że wszelkie manifestacje noszące znamiona demonstracji politycznych, organizowane pod auspicjami organizacji politycznych i z wykorzystaniem ich symboliki, nie licują z powagą i charakterem miejsca, które winno łączyć we wspólnym doświadczeniu okrucieństwa wojennej pożogi - czytamy w oświadczeniu.
CZYTAJ PEŁNĄ TREŚĆ OŚWIADCZENIA
Obie manifestacje, zabezpieczane przez liczne siły policyjne, przebiegły spokojnie, nie doszło do żadnych incydentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?