Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O krok od tragedii w Pabianicach. Małe dzieci stały w oknie na 9 piętrze, a rodzice... spali

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
pixabay.com
Sąsiedzi zamarli, kiedy na parapecie okna na 9 piętrze wieżowca ujrzeli dwoje małych dzieci. Szybka akcja służb zapobiegła nieszczęściu

Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę przed południem przy ul. Grota-Roweckiego na osiedlu Bugaj w Pabianicach.

Przerażeni mieszkańcy zobaczyli, że na 9 piętrze wieżowca okno jest otwarte, a tuż za nim - na parapecie - bawi się dwoje dzieci. Była to 3-letnia dziewczynka i 4-letni chłopiec. Sąsiedzi natychmiast zaalarmowali policję i straż pożarną. Wkrótce pod wieżowcem zjawiły się dwa patrole policyjne oraz ekipa Państwowej Straży Pożarnej ze skokochronem, który został rozłożony na trawniku. Policjanci udali się na 9 piętro, zaczęli pukać i dzwonić do drzwi, za którymi były dzieci. Niebawem otworzyli im kompletnie zaskoczeni rodzice dzieci: 26-letnia mama i 33-letni tata.

- Okazało się, że dzieci udały się do kuchni, tam weszły na parapet i otworzyły okno. Rodzice o niczym nie wiedzieli, ponieważ w tym czasie spali w swojej sypialni. Oboje byli trzeźwi. Ojciec dzieci wyjaśnił, że w nocy pracował, rano wrócił do domu i położył się spać. Na szczęście dzieciom nic się nie stało, zostały w domu pod opieką rodziców - mówi komisarz Joanna Szczęsna, rzecznik KPP w Pabianicach.

Czytaj:Dramat na Kilińskiego. Dziecko wypadło z okna kamienicy [ZDJĘCIA]

Sprawą zajął się Wydział Dochodzeniowo-Śledczy KPP w Pabianicach. Chodzi o to, że rodzice nie zapewnili dzieciom należytej opieki. Dlatego nie jest wykluczone, że rodzice usłyszą zarzuty narażenia dzieci na utratę zdrowia lub życia.

To jednak dopiero przed nami. Na razie w ramach wywiadu środowiskowego policjanci porozmawiali z sąsiadami. Z ich relacji wynikało, że wcześniej z rodzicami dzieci nie było żadnych problemów: nie było awantur, przypadków braku opieki nad dziećmi ani innych niepokojących sytuacji. Oczywiście na rozmowach z sąsiadami się nie skończy. Policja zawiadomiła już Sąd Rejonowy w Pabianicach, aby zbadał sytuację dzieci i ich rodziców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki