Jak zadecydował sąd, tak się stało. Po długiej batalii Anna Kaurzel, przewodnicząca radomszczańskiej „Solidarność”, została przywrócona na dawne stanowisko w Szpitalu Powiatowym w Radomsku. Placówka musi też wypłacić jej ponad 90 tys. zł odszkodowania. Ponieważ sytuacja finansowa szpitala wciąż jest kiepska (zadłużenie sięga 24 mln zł) dyrekcja zaproponowała spłacanie odszkodowania w ratach. Pracownica się zgodziła.
- Szpital będzie mi wypłacał odszkodowanie w trzech ratach, po jednej racie na rok - mówi Anna Kaurzel. - Zwrócono się do mnie o rozłożenie należności na raty, a ja wiem, jak trudna jest sytuacja szpitala i nie chciałam, by z mojego powodu dyrektor miał dodatkowy kłopot.
Anna Kaurzel wygrała w sądzie pracy
Przypomnijmy, przewodnicząca radomszczańskiej „S” została zwolniona na początku 2014 r., bo zdaniem ówczesnego dyrektora szpitala przekazała wyniki badań malutkiej pacjentki osobie nieupoważnionej.
Pracownica była też oskarżana o niepochlebne wypowiadanie się na temat pracy personelu, a tym samym o działanie na szkodę szpitala.
Z zarzutami od początku się nie zgadzała, dlatego poszła do sądu pracy. W pierwszej instancji sąd przyznał rację dyrekcji szpitala, ale sąd apelacyjny w Piotrkowie uznał, że Anna Kaurzel została zwolniona bezprawnie. Wyrok jest prawomocny.
- Pierwsza rata została zapłacona 26 lipca. Zapewniam, że ugoda zostanie wykonana w terminie - mówi Piotr Kagankiewicz, dyrektor Szpitala Powiatowego w Radomsku.
Chociaż Anna Kaurzel formalnie ponownie jest pracownicą szpitala, to obecnie swoich obowiązków nie wykonuje, ponieważ została oddelegowana do pracy w Gdańsku.
Tutaj do jesieni 2018 r. ma pełnić funkcję przewodniczącej Krajowej Komisji Rewizyjnej NSZZ „Solidarność”. - Jak się skończy kadencja, być może będę kandydować na kolejną, a może wrócę do pracy w szpitalu w Radomsku - rozważa.
Szpital w Radomsku już protestuje. Będzie strajk?
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 12-18 września 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?