O tym, że uczniowie Zespołu Szkół w Łubnicach (pow. wieruszowski) będą mieli przedłużone o cztery dni wakacje, rodzice dowiedzieli się w poniedziałek podczas inauguracji roku szkolnego. Wójt Henryk Ciosek poinformował ich, że jest to konieczne ze względów bezpieczeństwa. Szkoła jest w remoncie, a prace, które miały zakończyć się 31 sierpnia, z winy wykonawcy nie zostały zrealizowane w terminie.
- Wykonawca cały czas zapewniał nas, że zdąży z pracami wewnątrz budynku do 31 sierpnia. Niestety z powodu problemów kadrowych tak się nie stało. Z dyrekcją podjęliśmy więc decyzję o zawieszeniu ze względów bezpieczeństwa zajęć do końca tygodnia - wyjaśnia wójt Henryk Ciosek.
Jednak to, czy uczniowie rozpoczną naukę 11 września, zależeć będzie już nie tylko od władz gminy, ale także od pracowników sanepidu, którzy skontrolowali budowę i uznali, że warunki higieniczno-sanitarne na razie nie spełniają wymogów.
- Kolejna kontrola została zaplanowana na piątek. Wówczas zapadnie decyzja, czy uczniowie w poniedziałek mogą rozpocząć naukę - mówi Jolanta Bartela z wieruszowskiego sanepidu.
**CZYTAJ TEŻ:
Rozpoczęcie roku szkolnego 2017/2018 w Szkole Podstawowej nr 36 w Łodzi**
Co z rodzicami, którzy nie mogą zapewnić opieki dzieciom? - Mogą je przyprowadzić do szkoły. Wydzielono pomieszczenie, w którym codziennie dyżurują nauczyciele - mówi wójt Ciosek. - Pozostaje nam odpracowanie dni wolnych od nauki. Będzie to jedna sobota w miesiącu. Decyzję podejmą w tej sprawie rada rodziców i rada pedagogiczna.
Wójt pytany o to, czy będzie domagał się zadośćuczynienia od wykonawcy, rozkłada ręce: - Umowa na wykonanie prac termomodernizacyjnych i remontowych mija dopiero 31 października. Jest to bowiem duża inwestycja o wartości ponad 2 mln zł, na którą pozyskaliśmy unijne pieniądze - mówi Henryk Ciosek. I dodaje, że większość klas zostało już oddanych do użytkowania, a wykonawca nie zdążył z pewnymi pracami na korytarzu.
Po wakacjach do szkoły nie mogli wrócić także uczniowie Zespołu Szkół w Ożarowie (pow. wieluński). Tam także jest to spowodowane przedłużającymi się pracami remontowymi. Na razie odbywają się zajęcia tylko dla przedszkolaków i uczniów klas pierwszych. Pozostałych 200 uczniów wysłano na zieloną szkołę. - Nie są to dni wolne. Uczniowie mają zajęcia z tym, że odbywają się one nie w szkole, a w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym ZHP w Załęczu Wielkim. Tak będzie do jutra - mówi wójt Tomasz Kącki.
Zielona szkoła ma kosztować gminę ok. 15 tys. zł. Opóźnienia w remoncie są związane z zaleceniami po kontrolach straży pożarnej i sanepidu. Trzeba dokonać zmian w dokumentacji zastępczej inwestycji o wartości ok. 2 mln zł. Wewnątrz budynku trwają jeszcze prace związane z remontem toalet i roboty wykończeniowe.
**CZYTAJ TEŻ:
ROK SZKOLNY 2017/18: Kalendarz roku szkolnego 2017/18 [FERIE, DNI WOLNE, EGZAMINY]**
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?