Okazuje się, że to nietypowa chmura, która pojawia się na naszym na niebie. Jej nazwa oznacza „chmurę typu cumulus powstającą na skutek działania ognia”. Do atlasu chmur nazwa ta trafiła zaledwie... w ubiegłym roku .
Cumulus Flammagenitus powstaje wtedy, gdy wilgotne powietrze zostaje ogrzane przez szalejący na ziemi potężny pożar. Zwykle dzieje się to przy okazji pożarów buszu lub erupcji wulkanu.
Wyglądem przypomina zwykłą chmurę, jednak często zawiera bardzo toksyczne składniki. Ma też zwykle szary lub ciemnoszary kolor. Tak też było w Zgierzu.
Cumulus Flammagenitus szybko się rozwiał. Nie wiadomo do końca jaki był skład chmury. Mogły w niej być:
- tlenki azotu,
- tlenek węgla,
- tlenki siarki,
- dioksyny,
- furany,
- pył zawieszony.
Ze względu na obecność toksycznych substancji specjaliści od środowiska najbardziej obawiali się deszczu. Wówczas wszystkie zanieczyszczenia spłynęłyby na ziemię...
Obejrzyj też zdjęcia wykonane przez pasjonatkę fotografii na pożarze składowiska w Zgierzu
Natalia Zdziebczyńska pokazała przerażający ogień i akcję strażaków [ZDJĘCIA]
Widok z lotu ptaka na miejsce pożaru
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
