18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiatrak w Tumie. Będzie skansen [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński
Wiatrak w Tumie będzie początkiem skansenu wokół grodziska.
Wiatrak w Tumie będzie początkiem skansenu wokół grodziska. materiały muzeum archeologicznego/W. Pohorecki
- Czynny, dwustuletni zrekonstruowany wiatrak nieopodal słynnego grodziska w Tumie pod Łęczycą, to efekt pierwszych prac w skansenie, który ma być wielką atrakcją województwa. Tak rodzi się kompleks "Tum - perła romańskiego szlaku" - podkreśla Grażyna Przanowska, zastępca dyrektora Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.

Skansen ukazujący zabytki regionu to pierwsza z trzech części projektu. Znajdą w nim miejsce przepastne zbiory muzeum, które od lat prowadziło w tym rejonie badania. Nowością jest odkryty obiekt wieżowy z XIII-XIV wieku, który też ma być odtworzony na majdanie grodziska wraz z rekonstrukcją studni.

- Prace przebiegają intensywnie. Otwarcie nastąpi w maju przyszłego roku - zapewnia Przanowska. - Jesteśmy placówką naukowo-badawczą i nasz skansen będzie wartościowy pod względem merytorycznym.

Powstanie w nim m.in. zagroda chłopska, w której budynki wykonane zostaną z gliny, budulca charakterystycznego dla Ziemi Łęczyckiej. Świeżo wydobyta glina nie sprawdziłaby się. Musi leżakować ponad trzy lata. Odnaleźli taką w województwie pracownicy merytoryczni MAiE.

Obok, w prawdziwej olejarni, będą organizowane pokazy tłoczenia oleju z siemienia lnianego rzepaku i słonecznika. Powstanie też kuźnia, sieczkarnia i charakterystyczna dla Łęczyckiego szopa na torf. Konsultantami projektu są profesorowie Jan Święch z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Władysław Baranowski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Druga część projektu to pawilon muzealny z tarasem widokowym. Będzie w nim działać korzystająca z multimediów wystawa "Jak powstawała Polska". Eksponować będzie ona unikalne w skali kraju znaleziska.

W ciągu ostatnich trzech lat podczas prac i badań archeologicznych odkryto wspaniałe zabytki świadczące o wysokiej pozycji społecznej osób zamieszkujących gród. Są to m.in. okucia ksiąg, pozłacane ostrogi, monety z bardzo nawet odległych regionów, pierścienie (w tym bardzo rzadki pierścień z XII wieku). Podobnych z inskrypcjami znaleziono na świecie tylko pięć: po jednym na Węgrzech, we Francji i w Tunezji, dwa w Niemczech.

- Znaczenie grodu było ogromne. Słynni mediewiści potwierdzili, że przez pewien czas była to stolica Polski - mówi Grażyna Przanowska. - Tu w Archikolegiacie odbył się wielki zjazd dostojników zwołany przez księcia Kazimierza Sprawiedliwego w 1180 roku, uznany za pierwszy sejm polski, uwieczniony przez Jana Matejkę. Wiedza, którą posiadamy z tych wykopalisk, przewyższa wszystkie dotychczasowe wizje. Dotyczy to w szczególności odkrytego pierwszy raz w Polsce założenia bramy grodu wraz z wjazdem i sposobów budowy wałów obronnych.

Jednak rok temu wojewódzki konserwator zabytków uznał, że podczas prac archeologicznych dokonano zniszczeń zabytkowego obiektu i zgłosił nawet popełnienie przestępstwa do prokuratury.

- Prokurator umorzył sprawę już na wstępnym etapie z powodu nieuzasadnionych zarzutów - wyjaśnia Grażyna Przanowska. - Jeśli nie dokona się tej częściowej rekonstrukcji i uporządkowania wałów, będą ulegały one degradacji.

Muzeum miało obowiązek wpisać grodzisko do inwentarza muzealnego zgodnie z Ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, co skutkuje wykreśleniem grodziska z rejestru zabytków. Ale decyzja generalnego konserwatora zabytków o wykreśleniu go z rejestru oficjalnie nie zapadła.

- Z tego, co mi wiadomo, dokument czeka na podpis - mówi Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków. - Podporządkuję się każdej decyzji.

- Aby starać się o środki unijne, musieliśmy odnowić przedwojenny akt zakupu terenu grodziska (za 500 dolarów - dop. red.) przez ówczesnego dyrektora muzeum, Jana Manugiewicza, i wpisać grodzisko do naszego inwentarza - przypomina Przanowska.

- Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zabytków wystawił naszym działaniom bardzo wysoką notę i podkreślił nasze kompetencje do opieki nad zabytkami.

Trzecią częścią projektu jest planowana częściowa rekonstrukcja grodu w obrębie przebadanego archeologicznie grodziska w Tumie, z dochowaniem wierności historycznej jego pierwotnego wyglądu na podstawie wyników badań, co obecnie jest stosowane na wielu podobnych obiektach w Polsce i na świecie.

Wartość całego projektu to około 25 mln zł. Znajduje się on na liście rezerwowej kluczowych projektów naszego województwa, ale muzeum stara się też o środki norweskie.

Zrekonstruowany wiatrak to początek skansenu w Tumie

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki